22-letni Williams stworzył parę kapitalnych parę skrzydłowych z Lemine’em Yamalem. Zawodnik występujący w Athleticu Bilbao strzelił m.in. gola w finałowym meczu z Anglią. Natychmiast stał się obiektem zainteresowania wielkich klubów, a pierwsza chęć pozyskania piłkarza wykazywała Barcelona. Miała wstępnie wyrazić zgodę zapłacić klauzulę odstępnego wynoszącą aż 58 mln euro. Do gry o pozyskanie wielkiego talentu włączył się PSG, którego szeregi opuścił inny skrzydłowy, Kylian Mbappe.
Los sprzyjał Legii. Otwarte drzwi do awansu w Lidze Konferencji, Śląsk i Wisła mają trudniej
Hiszpańskie media poinformowały, że piłkarz podjął już decyzję i postanowił pozostać w Athleticu. Jego kontrakt z tym klubem jest ważny do czerwca 2027 roku. Informację o decyzji Williamsa podała hiszpańska "Marca", dodając, że piłkarz skrócił swoje wakacje i już rozpoczął z klubem przygotowania do nowego sezonu. Z kolei dziennikarz hiszpański Pedro Morata, miał uzyskać potwierdzenie, iż agent piłkarza poinformował PSG o tym, że Williams pozostanie w swoim klubie. Niewykluczone , że wpływ na decyzję Willimasa mógł mieć jego starszy brat Inaki, występujący razem z nim w klubie z Bilbao.