Hansi Flick będzie miał dylemat
Przerwa niemieckiego bramkarza trwała od września ubiegłego roku, gdy zerwał ścięgno rzepki w kolanie. Po długiej rehabilitacji powrócił do treningów, najpierw indywidualnych, a obecnie już z drużyną. Wiele wskazuje na to, że Niemiec może być gotowy do gry za 2-3 tygodnie. Tymczasem w bramce „Barcy” znakomicie spisuje się Wojciech Szczęsny. Z Polakiem w składzie drużyna Hansiego Flicka nie przegrała żadnego z 18 meczów. Co w takiej sytuacji zrobi Flick, i kto będzie numerem 1?
- Jeszcze o tym będziemy rozmawiać, mamy czas - powiedział Hansi Flick na konferencji prasowej. - Będziemy się temu przyglądać Ter Stegenowi dzień po dniu, krok po kroku. Dzisiaj jeszcze ten dzień nie nadszedł. Jeśli jednak wszystko idzie w odpowiednim kierunku , to powinniśmy się tylko cieszyć, że tak się dzieje – dodał Flick.
Może on mieć wielki dylemat w obliczu Ligi Mistrzów. Jeśli Ter Stegen będzie gotowy stanąć w bramce za 3 tygodnie, to oznacza, że może zagrać w półfinale LM, o ile Barcelona w ćwierćfinale wyeliminuje Borussię Dortmund. Tyle, ze jeżeli Flick postawiłby na swojego rodaka, to wykluczy z kadry Szczęsnego do końca rozgrywek Ligi Mistrzów. Polak przybył jako opcja awaryjna w następstwie kontuzji Ter Stegena, i zgodnie z regulaminem UEFA przy powrocie Niemca do kadry "Barcy", Szczęsny musiałby być wyrejestrowany. Polak w tych rozgrywkach wystąpił w czterech meczach, w których puścił 7 bramek, ale Barcelona trzy z tych meczów wygrała, a jeden zremisowała. Były reprezentant Polski zachował jedno czyste konto w tych meczach.
Od tej strony Lewandowskiego w Barcelonie jeszcze nie znali? Kamery wszystko uchwyciły, było głośno