Blamaż Barcelony. Girona - Barcelona 4:2
Mecz Girona – Barcelona już od pierwszej minuty dostarczał wielu emocjach. Po 4 minutach było już 1:1 i zanosiło się, że to nie koniec goli. Jednak na kolejne trafienie musieliśmy czekać do doliczonego czasu gry pierwszej połowy, kiedy to Robert Lewandowski pewnie wykorzystał rzut karny. To 17. gol Lewandowskiego w tym sezonie LaLiga.
Czy Barcelona utrzymała prowadzenie do końca? Otóż nie. W drugiej połowie w ciągu 10 minut straciła aż 3 (!) gole i przegrała to spotkanie 2:4. Robert Lewandowski w 79. minucie opuścił boisko. Dzięki temu zwycięstwu Girona przeskoczyła Barcelonę i jest już na 2. miejscu w LaLiga.
Wojciech Kowalczyk, który w przeszłości grał w LaLiga, bacznie śledzi grę Barcelony. „Kowal” uchwycił prezydenta klubu, Joana Laportę, po kolejnym golu dla Girony. Mina szefa Barcelony mówi sama za siebie, a kibice wciąż zastanawiają się, dlaczego postanowił na kolejny sezon dać szansę trenerowi Xaviemu Hernandezowi.