O sporym rozczarowaniu postawą swojej ekipy Robert Lewandowski mówił w wywiadzie dla "Super Expressu". - Nie do końca byłem zadowolony z tego, jak drużyna mi pomagała. Odczuwałem złość, byłem rozczarowany postawą drużyny. Tuż po meczu to uczucie mi towarzyszyło - mówił Polak, który do ostatniej kolejki Bundesligi walczył o miano najlepszego napastnika Bundesligi. Całą rozmowę można przeczytać TUTAJ.
Jeden z agentów "Lewego" Maik Barthel w rozmowie z magazynem "Kicker" potwierdził, że 28-latek był totalnie rozczarowany piłkarzami i szkoleniowcem Bayernu. – Robert mówił mi, że nie otrzymał od trenera odpowiedniego wsparcia. Carlo Ancelotti nie zaapelował również o to w żaden sposób do reszty zawodników. Nigdy nie widziałem go tak rozczarowanego – wyjawił menedżer kapitana reprezentacji Polski.
Przypomnijmy, że choć Lewandowski zdobył 30 bramek w minionym sezonie Bundesligi, to wyścig o tytuł króla strzelców przegrał na ostatniej prostej - w ostatniej kolejce. Jemu nie udało się wpisać na listę strzelców, natomiast Pierre-Emerick Aubameyang dwukrotnie trafił dla Borussii Dortmund. Na finiszu rozgrywek wyprzedził Polaka o jedną bramkę.