Problemy Milika w Napoli związane są przede wszystkim z jego kontraktem. Ten w czerwcu przyszłego roku dobiega końca i zarząd klubu chciał zrobić wszystko, żeby w minionym okienku transferowym sprzedać reprezentanta Polski. To się jednak nie udało, a Milik znalazł się w bardzo patowej sytuacji. Napoli nie zgłosiło go bowiem do rozgrywek i najbliższe miesiące spędzi na trybunach, bez możliwości występów na boisku.
Wyszła na jaw prawda o ojcu Roberta Lewandowskiego. Te słowa ZAWAŻYŁY na wszystkim
Jedyną okazją do gry są mecze reprezentacji. Bo mimo sytuacji w klubie, selekcjoner wciąż wierzy w umiejętności Milika. Dowodem na to był środowy mecz z reprezentacją Ukrainy. Nie dość, że były zawodnik m.in. Górnika Zabrze wybiegł na murawę od pierwszej minuty, to w dodatku pełnił bardzo zaszczytną rolę, która nie każdemu jest pisana.
Żona Piątka ROZPŁYWA SIĘ nad ukochanym. Ten stanął przy legendzie i pokazał WYMOWNY gest
Milik przy braku Kamila Glika, Roberta Lewandowskiego, czy Kamila Grosickiego został kapitanem reprezentacji Polski. Zwycięstwo po dobrym meczu i ważny moment w moim życiu. Pierwszy raz miałem zaszczyt być kapitanem w reprezentacji - napisał na Twitterze Milik dołączając zdjęcie koszulki reprezentacyjnej z opaską kapitańską.