Arkadiusz Milik znów zachwycił. Najpierw pokazał klasę na boisku, a potem... [WIDEO]

Nasz kadrowicz nie zawsze jest pierwszym wyborem trenera Olympique. Jednak w ostatniej kolejce ligi francuskiej było inaczej. Jorge Sampaoli postawił na Polaka w meczu przeciwko Angers (5:2). Opłaciło się to wszystkim, bo Marsylia wygrała, a Milik został bohaterem strzelając trzy gole. Wydaje się, że tym występem Polak przekonał do siebie największych niedowiarków. Co ciekawe, na koniec poprzedniego sezonu także trzy razy trafił do siatki tego klubu. Jego występ nie przeszedł bez echa. Napastnik Marsylii trafił oczywiście do najlepszej „11 kolejki” przygotowanej przez prestiżowy „L’Equipe”. Dostał notę 9, najwyższą z grona wszystkich piłkarzy. Czy teraz jego notowania u argentyńskiego szkoleniowca pójdą w górę?

Rodzina Lewandowskich się powiększy. Anna przekazała radosną wiadomość, to już tylko kwestia czasu

9 lutego przed Marsylią wyjazdowy mecz z Niceą (trzecie miejsce w lidze) w ćwierćfinale Pucharu Francji. W tych rozgrywkach Milik jest skuteczny, bo w trzech grach zdobył pięć bramek. Być może w tym spotkaniu dojdzie do rywalizacji Polaków. Bramkarzem Nicei jest Marcin Bułka, który był bohaterem w starciu z PSG w 1/8 finału. Zachował czyste konto, a w konkursie rzutów karnych obronił dwie jedenastki. Czy teraz skapituluje po strzałach Milika?

Jerzy Dudek skrytykował PZPN. Chodzi o Czesława Michniewicza: „cofnęliśmy się o wiele lat”