Według szkockich mediów Boruc głęboko sięgnie do kieszeni. Celtic chce ukarać go najwyższą w historii klubu grzywną, która ma przekraczać dwutygodniowe zarobki krewkiego bramkarza. Dla byłego zawodnika Legii grzywny to nie nowość. W tym sezonie musiał już zapłacić za pijaństwo na zgrupowaniu kadry we Lwowie 50 tys. funtów (ok. 250 tys. zł). Teraz grzywna może wynieść nawet 300 tys. zł!
Boruc nie traci dobrego humoru, nic nie robiąc sobie ze starcia z Irlandczykiem. - Nie mam pojęcia, skąd u Aidena podbite oko - przyznał rozbrajająco Polak na łamach szkockiej prasy.