Artur Boruc, Polska

i

Autor: archiwum se.pl

Artur Boruc: Wciąż liczymy się w walce o awans

2013-03-28 3:00

Po blamażu z Ukrainą (1:3) piłkarze reprezentacji Polski przyznawali, że szanse na awans na mundial bardzo zmalały. Po pokonaniu najsłabszej reprezentacji świata - San Marino (5:0) wypowiadają się już dużo odważniej.

- Szanse ciągle mamy, mamy tyle samo punktów, co Ukraina. Teraz tylko musimy wygrywać swoje mecze - mówi bramkarz drużyny narodowej Artur Boruc (33 l.).

Piłkarz angielskiego Southampton bardzo zdenerwował się sytuacją z 87. minuty meczu z San Marino. Kiedy na boisko wchodził Marcin Wasilewski (33 l.), rozgrywający 60. mecz w kadrze, kibice przyjęli go przeraźliwymi gwizdami (Wasilewski był najsłabszym piłkarzem meczu z Ukrainą).

- On spodziewał się innej reakcji kibiców. Gwizdy były spowodowane atmosferą wokół kadry, ten balonik był przecież pompowany. Trochę przykro, kiedy kibice gwizdali na 10 piłkarzy w polu i tylko mnie nagradzali brawami. Ale przychodząc na mecz, i tak pokazali, że są z nami - podkreślał Boruc.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze