Artur Wichniarek UDERZA w Paulo Sousę w sprawie kontuzji Lewandowskiego. OSTRE słowa

„Super Express”: - To chyba najgorszy ze scenariuszy, że Roberta Lewandowskiego zabraknie przeciwko Anglii?

Artur Wichniarek: - Przed meczem z Andorą na wizji powiedziałem, że nie ma sensu wystawiać w nim Lewandowskiego i piłkarzy przewidzianych na spotkanie z Anglią. Argumentowałem tym, że Andora gra futbol fizyczny, do tego grają bardzo ostro i niestety, to się sprawdziło. Konsekwencją jest kontuzja, która wyklucza „Lewego” z najważniejszego meczu na wiosnę. Mleko się rozlało. Zamiast „Polak mądry po szkodzie”, można teraz powiedzieć: Polak i Portugalczyk mądry po szkodzie. Ale jeśli baliśmy się zagrać bez Roberta w meczu z Andorą, to teraz nasuwa się pytanie: Jak zagrać bez „Lewego” z Anglią?

- Czyli wystawienie Lewandowskiego było błędem Sousy?

- Trener Anglików Gareth Southgate potrafił posadzić Harry’ego Kane’a na ławce, żeby nie ryzykować i go oszczędzić. Zagrał dopiero z teoretycznie silniejszym rywalem, Albanią i strzelił gola. To był przykład, że można było nie ryzykować i oszczędzić najlepszego strzelca i lidera naszej reprezentacji. Wiadomo, że „Lewy” jest profesjonalistą i w każdym meczu chce strzelać gole, ale wiadomo też, że w piłce, jak każdym innym sporcie można odnieść kontuzję.

Specjalista zabrał głos w sprawie kontuzji Roberta Lewandowskiego. Jest szansa na szybszy powrót do gry?

- Czy Robert Lewandowski swoją klasą i golami nie przykrywa trochę słabości tej reprezentacji?

- Nie podchodziłbym do sprawy w ten sposób. Jeśli mamy najlepszego napastnika na świecie, to budowa drużyny i jej gra opiera się wokół tego piłkarza. Z Andorą nie powinien zagrać, bo jeśli nawet chcieliśmy grać trzema napastnikami, to za „Lewego” mógł wystąpić od początku Świderski.

- To jak zagrać z Anglią? Kim zastąpić Lewandowskiego w ataku?

- Myślę, że na Anglię wyjdziemy w systemie 4-5-1 albo 4-4-1-1 z wysuniętym Krzyśkiem Piątkiem i operującym za nim, Piotrkiem Zielińskim. Skład pozostałych formacji trochę się wykrystalizował. W obronie widziałbym Bereszyńskiego, Glika, Bednarka i chyba Rybusa. W linii pomocy Krychowiaka z Moderem, a na skrzydłach, Jóźwiaka i raczej Grosickiego.

Jan Tomaszewski zdradza przepis na udane Euro! To może być kluczowe