Podczas ostatniej rozprawy (która odbyła się w środę 28 maja) przedstawiona została robocza wersja porozumienia pomiędzy stronami, a także odtworzono nagrania rozmów pomiędzy Cezarym Kucharskim a Robertem Lewandowskim. Choć sąd nie uznał jeszcze tych nagrań za autentyczne, stanowią one istotny materiał dowodowy w sprawie.
Wtedy Robert Lewandowski odpowie przed sądem
Zgodnie z ustaleniami, przesłuchanie Roberta Lewandowskiego odbędzie się w dniach 11 i 12 czerwca. Termin ten został wybrany z uwzględnieniem harmonogramu reprezentacji Polski, której zgrupowanie przypada na 2–10 czerwca. Lewandowski nie weźmie w nim udziału, co pozwoliło na zaplanowanie jego obecności w sądzie tuż po jego zakończeniu.
ZOBACZ TEŻ: PZPN chce uprościć zakup biletów na mecze reprezentacji. Rafał Brzoska otrzymał postulat
O możliwość ewentualnych zmian zapytano bezpośrednio przedstawicieli sądu. Piotr Maksymowicz, Wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia, odpowiedział w korespondencji mailowej: „W odpowiedzi na nadesłane zapytanie informuję, że do Sądu nie wpłynęła dotychczas żadna informacja wskazująca na nieobecność wezwanego świadka” – przekazał.
Jawny proces Lewandowski - Kucharski
Wiceprezes sądu przypomniał także o obowiązującym postanowieniu dotyczącym jawności postępowania:„Zarazem zwracam uwagę, że nadal aktualne (chyba że zostanie w przyszłości uchylone lub zmienione) pozostaje postanowienie tut. Sądu z dnia 2 lutego 2023 r., zgodnie z którym na podstawie art. 360 § 1 pkt 1) lit. d) i pkt 3) kpk wyłączona została jawność rozprawy poza terminem, na którym zostaną odtworzone nagrania rozmów prowadzonych pomiędzy oskarżycielem posiłkowym a oskarżonym” – dodał Maksymowicz.
Przypomnijmy, że proces został zainicjowany przez Roberta Lewandowskiego, który zarzuca Cezaremu Kucharskiemu próbę szantażu oraz żądanie od niego kwoty od 10 do 20 milionów euro. Z kolei były menadżer reprezentanta Polski zapowiada, że będzie dochodził swoich racji w toku dalszego postępowania.
