FC Barcelona latem odbędzie tournée, które poprzedzi nowy sezon piłkarski. Drużyna Hansiego Flicka wybierze się do Azji, gdzie rozegra mecze towarzyskie w Japonii i Korei Południowej.
W planach są trzy spotkania na Dalekim Wschodzie – jeden mecz z Vissel Kobe w Japonii oraz dwa pojedynki w Korei Południowej. Szczegółowe daty i rywale z Korei nie zostały jeszcze ogłoszone.
ZOBACZ TEŻ: Finlandia ogłosiła kadrę na mecz z Polską. Wśród powołanych były napastnik Cracovii
Wielki powrót do Barcelony?
Zwieńczeniem przygotowań, jak co roku, będzie mecz o Puchar Joana Gampera, stanowiący oficjalną prezentację zespołu przed własnymi kibicami. Według informacji katalońskiego dziennika „Sport”, przeciwnikiem Barcelony w tegorocznej edycji prestiżowego starcia ma być Como 1907. Zespół Serie A, którego trenerem jest były pomocnik „Blaugrany” – Cesc Fabregas.
Zespół z Lombardii zaliczył imponujący debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej we Włoszech, kończąc sezon na solidnym, dziesiątym miejscu. Fabregas, który wzbudzał zainteresowanie kilku klubów, zdecydował się pozostać w Como przynajmniej do końca obecnego kontraktu, obowiązującego do czerwca 2028 roku.
ZOBACZ TEŻ: Wiadomo, co ze zdrowiem Andrzeja Gołoty. W szpitalu przeszedł podwójną operację
Nie na Montujic
Najbardziej prawdopodobnym terminem rozegrania meczu o Puchar Gampera jest 10 sierpnia. Organizacja spotkania na zmodernizowanym Spotify Camp Nou uzależniona jest od postępów prac remontowych. Jeśli stadion nie będzie gotowy, mecz zostanie przeniesiony na Estadi Johan Cruyff, gdzie na co dzień występuje kobieca drużyna Barcelony.
Wykluczony został natomiast Montujic, z którego pierwszy zespół korzystał w minionym sezonie. Dzień przed planowanym spotkaniem odbędzie się tam koncert zespołu BLACKPINK, co uniemożliwia rozegranie meczu w tej lokalizacji.
Dla fanów Barcelony będzie to nie tylko szansa zobaczyć zespół w akcji przed ligowym startem, ale również nostalgiczne spotkanie z byłym ulubieńcem Camp Nou – Cescem Fabregasem.
Wciąż nie wiemy, czy w Barcelonie będziemy mieć w przyszłym sezonie dwóch Polaków. Przed Robertem Lewandowskim ostatni rok kontraktu, Wojciech Szczęsny jest bliski przedłużenia podpisania we wrześniu umowy o kolejne dwa lata.
