Dovbyk pokazał klasę
Po spotkaniu trener Michał Probierz powołał kadrę na EURO. Znalazł się w niej Bartosz Salamon, który rozegrał cały mecz z Ukrainą. Pod koniec pierwszej polowy obrońca Lecha dał się wymanewrować i Artem Dovbyk strzelił gola dla Ukrainy. Obrońca Lecha tak zareagował na stratę bramki przez Biało-czerwonych.
Adam Buksa o dobrym prognostyku po Ukrainie. Tak ocenił nowy narybek w kadrze
Byli zmęczeni jako zespół
Zdawał sobie sprawę, że w tej sytuacji polska obrona powinna zachować się zupełnie inaczej. Wskazał, co poszło nie tak i dlaczego daliśmy się wyprowadzić w pole przez króla strzelców ligi hiszpańskiej. - Trzeba to przeanalizować na spokojnie - powiedział Bartosz Salamon. - Mam wrażenie, że to był moment, gdy byliśmy chwilę zmęczeni jako zespół. Byliśmy za szeroko ustawieni i wtedy te odległości między nami były za duże. Ukraina ma wielką jakość i tę przestrzeń wykorzystała. W takim momencie czas zdać sobie sprawę, że trochę nie jesteśmy kompaktowi. Musimy trochę podejść bliżej, aby zapobiec takiej sytuacji. Czasem fajnie w takim meczu robić błędy, że potem nie robić ich w tych najważniejszych - dodał obrońca kadry, który pojedzie na EURO.