Zbigniew Boniek powinien zakończyć swoją pracę w roli sternika polskiej piłki już w ubiegłym roku, ale na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Wszystko zostało odwleczone o rok. Teraz jednak nie ma już żadnych innych okoliczności. W połowie sierpnia delegaci wybiorą nowego szefa Polskiego Związku Piłki Nożnej, który podejmie się misji sterowania organizacją przez cztery najbliższe lata. Do tej pory swoją chęć zgarnięcia tej funkcji wyrazili Marek Koźmiński oraz Cezary Kulesza.
Finalistki konkursu Super Miss Euro - zobacz ZDJĘCIA!
Według "Przeglądu Sportowego", wkrótce może jednak dołączyć im nowy kontrkandydat. Mowa o... Józefie Wojciechowskim. Jeden z najbogatszych Polaków jest doskonale znany kibicom piłkarskim z lat 2006-2012, kiedy dowodził Polonią Warszawa. Jego barwny styl bycia i zarządzanie klubem odbijały się szerokim echem w całym kraju. Informacji wiarygodności dodaje fakt, że w przeszłości sam Wojciechowski w swoich wypowiedziach nie wykluczał, że spróbuje sięgnąć po władzę w polskiej piłce.
Zobacz też: Cristiano Ronaldo znów to zrobił! Kibice są WŚCIEKLI, takie zachowanie nie przystoi kapitanowi
- Jestem w kontakcie z osobami, które cały czas mnie namawiają, żebym w najbliższych wyborach zaistniał. Na razie jestem na "nie". Ale jak powiedziałem - nigdy nie mów nigdy - mówił Wojciechowski w marcu tego roku w rozmowie z "Interią".
Jeżeli plany miały by wejść w życie, to z pewnością musiałoby dojść do tego już niedługo. Czasu do walki o głosy poszczególnych delegatów jest coraz mniej, a konkurencja znaczna.