W wywiadzie udzielanym katowickiemu "Sportowi", Boniek przyznawał, że rozważa różne opcje kariery po odejściu z PZPN-u. - Miałem kilka propozycji od właścicieli poważnych klubów, żeby zostać prezesem, które pozostają aktualne. A nie ukrywam, że przyglądam się także, jak prowadzone są kariery młodych piłkarzy. I czasami boli mnie nie tylko głowa, ale też serce - mówił szef federacji.
Legenda reprezentacji ma rozważać zostanie doradcą piłkarzy, a nie agentem lub menedżerem. Jak sam przyznał, w grę wchodzić miało także szefowanie klubem. Okazuje się, że Bońka ciągnie nie tylko do piłki, ale również... żużla! To jego druga miłość, w której właśnie ma się spełniać.
Według informacji redakcji Sportowych Faktów, do spółki z Tomaszem Gollobem mieli kupić Polonię Bydgoszcz. - Chodzą słuchy, że Zbigniew Boniek i Tomasz Gollob przejęli ten klub - mówił Leszek Tillinger, były działacz bydgoskiego zespołu.
Sam Boniek nie chciał komentować tej sprawy. Przyznał jedynie, że jest obecnie w Afryce, a do Polski wraca po pobycie we Włoszech. Polonia to siedmiokrotny drużynowy mistrz Polski na żużlu.