Boruc uwięziony w Celtiku

2008-12-28 15:40

Kiedy kontrakt z Celtikiem Glasgow podpisał Łukasz Załuska (26 l.), wydawało się, że transfer Artura Boruca (28 l.) jest już tylko kwestią czasu. Tymczasem menedżer "The Bhoys" Gordon Strachan (51 l.) zaskoczył wszystkich, przekonując, że reprezentant Polski zostanie w szkockim klubie co najmniej do lata!

- Powiedziałem mu, że jestem jak komendant obozu z filmu "Wielka ucieczka". Artur może próbować uciec, ale ja zawsze będę na posterunku, żeby go dopaść i sprowadzić z powrotem - śmieje się Strachan, który - mimo ostatnich kompromitujących wpadek Polaka - stwierdził, że Boruc to najlepszy bramkarz z jakim kiedykolwiek pracował.

- Poza tym to fajny facet, uwielbiam go nie tylko, za to jaki jest na boisku, ale również za to, jak zachowuje się poza nim - przyznał menedżer Celticu. - To taki koleś, od którego nie możesz nagle zażądać, żeby spoważniał i zachowywał się jak normalny przeciętniak.

Najnowsze