Artur Boruc zaczyna podbój Italii

2010-11-06 15:00

Szkocję podbił błyskawicznie, teraz czas na Italię. Artur Boruc (30 l.) dziś w meczu z Chievo zadebiutuje w Serie A. "Teraz Fiorentina jest w rękach Polaka. Zespół potrzebuje cudu, więc może dobrze, że szansę dostanie Święty Bramkarz" - pisze włoska prasa, przypominając przydomek nadany Arturowi przez kibiców Celticu ("Holy Goalie").

Fiorentina gra w tym sezonie słabo, ma tylko 1 punkt więcej niż zespoły ze strefy spadkowej. Dlatego kiedy ceniony w Italii bramkarz Sebastien Frey doznał poważnej kontuzji, media we Florencji podniosły lament.

- Przecież Boruc jest dużo lepszy od Freya - uspokaja na łamach włoskiej prasy Zbigniew Boniek.

Włosi podchodzą jednak do słów "Zibiego" z dużą rezerwą. Od kiedy okazało się, że Boruc na kilka miesięcy wskoczy do bramki "Violi", przypomina się głównie skandale z jego udziałem, a nie jego wspaniałe występy.

W "Corriere Fiorentino" przeczytać można o tym, jak Polak urządził się we Florencji. Artur zamieszkał w pięknym domu w modnej dzielnicy San Niccolo, w samym centrum, 50 metrów obok słynnego mostu Ponte alle Grazie. Pod domem parkuje swoje czarne BMW X6, często w miejscu niedozwolonym, za co płaci mandaty. Cóż, na biednego nie trafiło...

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze