Boruc zostanie atletą w Madrycie?

2009-01-08 7:00

Dwóch polskich bramkarzy w dwóch wielkich madryckich klubach? Taki scenariusz może się sprawdzić już latem. Zdaniem szkockich mediów Artur Boruc (29 l.) zostanie wtedy sąsiadem i rywalem zza miedzy Jerzego Dudka (35 l.). Wszystko dlatego, że Atletico postanowiło zapłacić za niego aż 9 milionów funtów!

Jeżeli informacje szkockiego wydania "The Sun" się potwierdzą, to Boruc zostanie drugim najdroższym bramkarzem w historii światowej piłki (zaraz po Buffonie, za którego Juventus dał 30 milionów funtów). Hiszpanie z Atletico oglądali polskiego bramkarza już 8 razy - 5 razy w meczach szkockiej ligi i 3 razy w Lidze Mistrzów. Artur zrobił na nich tak duże wrażenie, że stał się transferowym celem nr 1 trenera Javiera Aguirre.

Zdaniem "The Sun" parol na Boruca zagięło także Getafe, ale robiące furorę w Lidze Mistrzów Atletico może wydać dużo więcej na transfer i wysoki kontrakt Polaka (co najmniej 35 tys. euro tygodniowo) niż jego biedniejszy rywal z Primera Division.

- Menedżer Celticu Gordon Strachan powiedział ostatnio, że zamierza zatrzymać Artura w Glasgow nie tylko zimą, ale również latem. Tyle że sytuacja może się szybko zmienić, jeżeli Hiszpanie rzeczywiście położą taką kasę na stole, a Boruc oświadczy, że chce odejść - przyznaje Ronnie Cully, zajmujący się Celtikiem dziennikarz szkockiego "Evening Times". - 9 milionów funtów to jak na bramkarza ogromna suma, ale Boruc na pewno wart jest tych pieniędzy - dodaje.

Niedawno Celtic podpisał kontrakt z Łukaszem Załuską, co tylko podkręciło spekulacje, że latem "The Bhoys" pozwolą Arturowi odejść.

- Ale przecież może być po prostu tak, że Strachan chciał zwiększyć konkurencję i lepiej zmotywować Boruca - przekonuje Cully.

Hiszpański dziennikarz Canalu Plus Gabriel Ruiz potwierdza, że Atletico szuka nowego klasowego golkipera.

- Jeśli chodzi o bramkarzy, to sytuacja w Atletico jest tragiczna - komentuje. - Ani Gregory Coupet, ani Leo Franco nie spełniają nadziei. Trener Aguirre raz daje pograć jednemu, raz drugiemu, ale obaj popełniają fatalne błędy. Coupet ośmieszył się w meczu z Barceloną, a Franco z Realem. Kibice Atletico takich wpadek długo nie wybaczają - dodaje Ruiz, który przyznaje, że Boruc ze sportowego punktu widzenia byłby idealnym wzmocnieniem tego klubu.

- Jest znany w Hiszpanii dzięki świetnej grze w Lidze Mistrzów przeciwko Barcelonie i Villareal. To bardzo dobry zawodnik - zauważa, jednak natychmiast dodaje: - Ale nie ma statutu supergwiazdy. Dlatego nie wierzę, aby Atletico zapłaciło za niego aż 9 milionów funtów. Ten klub płaci tak duże sumy, ale za największe gwiazdy i za napastników, a nie za bramkarzy.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze