Ukraińskie media podkreślają, że ich reprezentacja rozegrała dobry mecz, pokazała jakość, ale była nieskuteczna, a rywalom nie przeszkodziła nawet nieobecnego Roberta Lewandowskiego, który dostał od selekcjonera Jerzego Brzęczka wolne. Dziennikarze wytykają błędy młodego bramkarza. Szczególnie ten z pierwszej połowy, gdy Andrij Łunin wybiegł z bramki. Jednak nie udało mu się wtedy ubiec Piotra Zielińskiego, który szybko zagrał do Krzysztofa Piątka, a ten posłał piłkę do pustej bramki. Inna sprawa, że Ukrainiec przy drugim trafieniu także się nie popisał. To właśnie jemu dostało się najbardziej. - Pierwszy gol Polaków był kuriozalny. Lunin bezsensownie wyszedł z bramki i przegrał walkę o piłkę - napisano w komentarzu na jednym z portali opisując sytuację z pierwszej połowy, gdy nieodpowiedzialne zachowanie młodego golkipera wykorzystał wspomniany Piątek. Co ciekawe, Łunin to wielki talent naszych sąsiadów. Przed rokiem był najlepszym bramkarzem mundialu do lat 20, który rozegrano w Polsce. Jest piłkarzem Realu Madryt.
Selekcjoner nie ma wątpliwości. "To genialny zawodnik, światowego formatu" [WIDEO]