Czy Bednarek pozostanie "Świętym" z St Mary's Stadium w następnym sezonie? Piłkarze Southampton, z Bednarkiem wiosną w drużynie (jesienią był wypożyczony do Aston Villi), spadli z Premier League i przed wieloma z nich trudna walka o powrót do elity. Bednarek dostał zakaz od trenera, by rozmawiać o sprawach klubowych, a nawet nimi zaprzątać głowę. - Całą grupą musimy się skupić nad tym co jest tu i teraz. Chcemy myśleć o tym, co jest najlepsze dla reprezentacji, a nie o naszych indywidulanych sprawach - mówi obrońca, któremu serca do gry w reprezentacji nigdy nie można było odmówić. - Można i trzeba się stawić [na zgrupowaniu]. Dla każdego z nas jest to duma, by reprezentować nasze barwy. Każdy z nas jest zmęczony po sezonie. Są kontuzje, małe urazy, ale jesteśmy tu w słusznej sprawie. Cieszymy się, że tu jesteśmy. Warto podtrzymać formę, by w optymalnej formie podejść do spotkań z Niemców i Mołdawią - dodał.
Tego zawodnika Grzegorz Lato bezwzględnie wziąłby do kadry. „Miał naprawdę udany sezon”
Bednarek jest z kadrą od pierwszych minut zgrupowania. Uważa, że reprezentacja nie gra meczów nieważnych. Najpierw sparing z Niemcami (16 czerwca), a cztery dni później mecz eliminacji do Euro 2024 z Mołdawią w Kiszyniowie. Jakub Błaszczykowski będzie jednym z bohaterów tego pierwszego meczu. Przez 16 minut (najprawdopodobniej) wystąpi w meczu z Niemcami i będzie to dla niego ostatni występ w reprezentacji. Bednarek pytany o Kubę mówi wprost: - Kuba to legenda.
- Wszyscy z nas wiedzą jak dużo wniósł do kadry. Jakim jest zawodnikiem i jaką jest osobą. To wielki zaszczyt móc go pożegnać. Myślę, że dla każdego z nas ten mecz będzie ważny, bo chcemy pożegnać go w taki sposób, na jaki zasłużył, czyli wygrać z Niemcami. To będzie zwieńczenie jego kariery, zagrał ponad 100 razy dla kadry. Ma wspaniałą karierę klubową. Zasłużył, by być pożegnany przy pełnym stadionie. Każdy z nas jest dumny, że będzie mu towarzyszyć w tym ostatnim meczu - opisał Bednarek.
- Nie ma innej opcji, musimy wygrywać teraz każdy mecz. Jesteśmy mocno zmotywowani, by kroczyć w górę tej tabeli - zadeklarował na koniec, pytany o mecz z Mołdawią.
Złodzieje okradli dom reprezentanta Polski. Milionowe straty! Zrobili to w trakcie meczu