O tym wieczorze wszyscy związani z Legią Warszawa chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Mistrzowie Polski w pojedynku z rywalem z Cypru spisali się słabo i zasłużenie ulegli mu 0:2. Po upływie godziny gry musieli radzić sobie w dziesiątkę wobec czerwonej kartki dla Igora Lewczuka, ale to nie zmienia faktu, że nawet gdy siły były wyrównane, to postawa warszawian pozostawała mnóstwo do życzenia. W efekcie pojedynek zakończył się sukcesem Omonii.
Legia przegrała z krajem MNIEJSZYM od Warszawy! ŻENUJĄCA WPADKA, nikt nie ma litości
Wśród polskich piłkarzy - obecnych, ale też byłych - jest kilku mających w swojej karierze mniejsze lub większe związki z Cyprem. Należy do nich także Kamil Kosowski, który występował na Wyspie Afrodyty przez trzy lata w okresie 2008-2011 - najpierw w APOELU Nikozja, potem zaś w Apollonie Limassol. Sympatycy Omonii, a więc lokalnego rywala APOELU, postanowili zatem po wygranej przy Łazienkowskiej obrać "Kosę" na swój celownik i rozpoczęli wysyłanie mu na Twitterze obelżywych wiadomości.
Kamil Kosowski wielu kibicom kojarzy się z występami w reprezentacji Polski. Zawodnik bronił orzełka na piersi w latach 2001-2009, występując w biało-czerwonych barwach 52 razy i zdobywając 4 bramki. Jego ostatnim klubem była Wisła Kraków, w barwach której zakończył karierę w 2013 roku.