Jeleń: Czekam na kontrakt życia

2009-04-28 9:30

Ireneusz Jeleń (28 l.) w trzy minuty odmienił losy meczu Auxerre - Caen (2:1). Dwa gole Polaka (86. i 89. min) nie tylko zapewniły kolejną wygraną, ale i utrzymanie w lidze. "Jelonek" ma już 10 bramek w tym sezonie, jednak zapowiada, że to nie koniec. Przyznaje też, że ma ofertę ze swojej wymarzonej ligi hiszpańskiej.

- Dziennik "L'Equipe" podkreślił, że brałeś udział w 12 podbramkowych akcjach Auxerre, oddałeś aż sześć strzałów, z czego padły dwa gole. Sam rozstrzygnąłeś mecz.

- Grało mi się wyjątkowo dobrze, i to od samego początku. To również efekt bardzo udanego zabiegu, jaki przeszedłem trzy tygodnie temu w Warszawie. W końcu mogę grać bez tabletek i zastrzyków przeciwbólowych. Ten zabieg był bardzo bolesny, jeszcze nigdy w życiu tak nie cierpiałem, ale warto było pomęczyć się 45 minut i mieć teraz spokój. Laserem wypalono mi jeden z uciskających nerwów, plecy nareszcie przestały boleć.

- Bardzo długo wydawało się, że Caen zabierze wam bezcenne trzy punkty. Pierwszą bramkę strzeliłeś dopiero w 86. minucie!

- Powinienem strzelić nie dwa, a co najmniej cztery gole. Raz jednak przekombinowałem, a w innej sytuacji bramkarz świetnie obronił. Dostało mi się nawet trochę od naszych kibiców, którzy byli już zniecierpliwieni, że ciągle próbuję, ale nic nie wpada. Na szczęście końcówka była wyborna i dzięki temu zrealizowaliśmy najważniejszy cel - zapewniliśmy sobie utrzymanie w lidze.

- Masz już na koncie 10 ligowych goli w tym sezonie, czyli wyrównałeś swój rekord.

- Tak, z pierwszego sezonu we Francji. Teraz celem jest ustanowienie nowego, bo przecież do końca ligi jeszcze pięć kolejek, więc kilka goli chciałbym dorzucić. Jeśli tak się stanie, to lista klubów chcących mnie kupić jeszcze bardziej się wydłuży. Choć i tak jest spora.

- No właśnie. Wiesz już, jaka będzie przyszłość?

- Mam za sobą jedną rozmowę z działaczami Auxerre, którzy powiedzieli mi, że bardzo chcą, abym został. Czekam na konkretną ofertę z ich strony. Ale w samym klubie dużo mówi się też o tym, że bardzo prawdopodobne jest moje odejście. Mam kilka propozycji, między innymi z mojej ukochanej ligi hiszpańskiej.

- Czyli latem podpiszesz najlepszą umowę w karierze?

- Mam duże szanse na kontrakt życia. Bo przecież jeśli zmienię klub, to tylko wtedy, gdy dostanę lepsze warunki niż w Auxerre. A jeśli podpiszę nową umowę z Auxerre, to też na korzystniejszych zasadach niż do tej pory.

Ile może dostać Jeleń?

Auxerre może zaproponować Jeleniowi około 100 tysięcy euro miesięcznie, czyli 1,2 mln rocznie. Tę kwotę z łatwością są jednak w stanie przebić kluby hiszpańskie czy angielskie, a stamtąd Jeleń ma wstępne propozycje. Bardzo prawdopodobne jest, że w przypadku zmiany otoczenia polski napastnik będzie mógł liczyć nawet na kontrakt sięgający 1,5 miliona euro.

Najnowsze