W statystykach frekwencji stadionowych podczas eliminacji ME 2016 brano pod uwagę reprezentacje, które przyciągały na swoje stadiony minimum 20 tysięcy fanów. Najliczniej na mecze swojej drużyny wybierali się Anglicy (średnia 74,630 fanów), ale to głównie zasługa stadionu Wembley, który swoją pojemnością znacznie przewyższa nasz Narodowy w Warszawie.
Zobacz: PZPN do Platformy Obywatelskiej: Użyliście wizerunku Roberta Lewandowskiego bez naszej zgody
Gdyby polski obiekt był w stanie pomieścić 80 tysięcy kibiców to z pewnością taki limit zostałby osiągnięty. Pod względem stadionowej frekwencji mamy jednak drugie miejsce, co też jest świetnym wynikiem. Jeszcze lepszą wiadomością może być fakt, że wyprzedziliśmy Niemców, którzy nie potrafili przekroczyć bariery 50 tysięcy.
Frekwencje na stadionach innych reprezentacji można sprawdzić na zdjęciu powyżej.