Na pewno nie tak wyobrażał sobie zgrupowanie w Juracie Paweł Wszołek, który znalazł się w szerokiej kadrze Adama Nawałki na mistrzostwa Europy. Jednak zamiast walki o bilet na wyjazd do Francji czeka go operacja i żmudna walka o powrót na boisko, a Euro 2016 obejrzy jedynie w telewizji. Podczas treningu biało-czerwonych 24-latek upadł tak niefortunnie, że doznał złamania kości promieniowej lewej ręki z przemieszczeniem. - Po dzisiejszym urazie podczas treningu, badania wykazały, że kość promieniowa jest złamana z przemieszczeniem. Przemieszczenie jest dość znaczne, więc wymaga szybkiego zabiegu operacyjnego. Już dzisiaj czeka go zabieg operacyjny w Warszawie - powiedział lekarz kadry, Jacek Jaroszewski w rozmowie z polsatsport.pl.
Dodał, ze więcej na temat powrotu do gry będzie wiadomo po zabiegu. Jak zawodnik czuje się psychicznie? - Wiadomo, że jest podłamany. Wszyscy jednak jesteśmy z nim i musi sobie jakoś z tym poradzić. Rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski poinformował, że nie będzie dodatkowych powołań w miejsce kontuzjowanego Pawła Wszołka.
Euro 2016. Lekarz reprezentacji Polski: Paweł Wszołek jest podłamany, ale wspieramy go
Paweł Wszołek podczas czwartkowego treningu reprezentacji Polski doznał urazu, który eliminuje go z występu podczas Euro 2016. Pomocnik Hellas Werona doznał złamania ręki i do gry wróci za około trzy miesiące. Jacek Jaroszewski przyznaje, że wiecej będzie wiadomo po zabiegu, który odbędzie się w jeszcze w czwartek w Warszawie.