To właśnie Grosicki rozpoczął wielkie strzelanie na KCOM Stadium. Polak w 29. minucie przytomnie odnalazł się w polu karnym i potężnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bramkarza rywali.
Druga bramka "Grosika" była jeszcze ładniejsza. Reprezentant Polski przeprowadził piękny rajd, który zakończył uderzeniem z prawej nogi. Bramkarz Boltonu musnął jeszcze piłkę ręką, ale nie był w stanie jej wybronić. Minutę przed tym golem Grosicki zaliczył asystę przy trafieniu Evandro. W drużynie Boltonu od 82. minuty grał Paweł Olkowski.
Powody do zadowolenia ma także Paweł Wszołek z Queens Park Rangers. Jego zespół co prawda nie był w stanie pokonać Aston Villi (2:2), ale Polak, który rozegrał 77 minut, zaliczył asystę. Tak samo jak Mateusz Klich z Leeds United, ale jego zespół przegrał po szalonym meczu 2:4 z Nottingham Forest.