Tomasz Hajto

i

Autor: Super Express Tomasz Hajto

Hajto totalnie zaskoczył po meczu Andora – Polska. Mocna krytyka w kierunku jednego piłkarza

2021-11-13 21:41

Reprezentacja Polski wygrała 4:1 z Andorą w wyjazdowym meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 i zapewnili sobie grę w barażach. Stracona bramka to z pewnością mały cień na wyniku, zwłaszcza że rywale całe spotkanie grali w osłabieniu po czerwonej kartce już w pierwszej minucie meczu. Głos po spotkaniu zabrał m.in. Tomasz Hajto, który mocno ocenił grę jednego z podstawowych zawodników reprezentacji Polski.

Reprezentacja Polski przed ostatnim meczem w grupie jest w komfortowej sytuacji. Bez względu na wynik meczu na PGE Narodowym przeciwko Węgrom nasi piłkarze zagrają w barażach, natomiast remis lub wygrana zapewni Biało-Czerwonym rozstawienie w kolejnej fazie walki o mundial w Katarze. Spotkanie z Andorą, dzięki któremu Polacy zaklepali sobie drugie miejsce w tabeli, miał kilka pozytywów, choć cieniem na nich kładzie się przede wszystkim stracona bramka. Podopieczni Paulo Sousy raczej kontrolowali przebieg spotkania, lecz mimo przewagi jednego zawodnika przez niemal pełne 90 minut, nie zdołali wygrać z rywalem wyżej, niż na PGE Narodowym (3:0). Tomasz Hajto, który skomentował spotkanie w rozmowie z Polsatem Sport, wskazał na jednego zawodnika, który szczególnie rozczarował go w spotkaniu z Andorą.

Paulo Sousa będzie rwał włosy z głowy? Trudna sytuacja kadry przed meczem z Węgrami

Tomasz Hajto nie jest przekonany grą Piotra Zielińskiego

Były reprezentant Polski nie omieszkał odnotować tego, że strata bramki z pół-amatorską drużyną grającą w osłabieniu jednego zawodnika, nie powinna przydarzyć się polskiemu zespołowi, z czym trudno się nie zgodzić. – Wydawało mi się, że nie jesteśmy w stanie stracić bramki grając w jedenastu zawodników na dziesięciu – ironizował Hajto. Później skupił się na konkretnym zawodniku – Piotrze Zielińskim.

Krychowiak wulgarnie skrytykowany przez kibica. Zawodnik „zgasił” go jednym słowem!

 – Oczekuję od niektórych piłkarzy o wiele więcej jakości, którą przecież mają, a szczególnie przeciwko drużynie złożonej w pewnej części z amatorów, z ligi w tak małym kraju. On ma talent, ale oczekuję, że w takim meczu będzie mógł się pobawić techniką i powiedzieć "ja jestem pan piłkarz i będę rozdawał wam piłki" – ocenił były reprezentant Polski na łamach portalu polsatsport.pl. Nie przekonała go nawet asysta, którą piłkarz SSC Napoli zanotował przy drugim golu Roberta Lewandowskiego. – To połowiczna asysta. Jak wybijasz każdy stały fragment gry przez dziewięćdziesiąt minut, to w końcu kogoś trafisz – powiedział Tomasz Hajto.

Sonda
Czy Polska awansuje do mundialu w Katarze dzięki barażom?
Najnowsze