Robert Lewandowski jest łączony z Realem Madryt od bardzo dawna. Florentino Perez podobno jest wielkim fanem umiejętności Polaka, a w ostatnich miesiącach jego sprowadzenie na Santiago Bernabeu byłoby całkowicie uzasadnione, bo fatalną wręcz formę prezentuje Karim Benzema. Choć o możliwych przenosinach "Lewego" do stolicy Hiszpanii mówi się już długo, to wciąż nie wiadomo, czy taki ruch byłby w ogóle możliwy.
Mimo to temat tego ewentualnego transferu został ponownie wywołany na Półwyspie Iberyjskim. Największy hiszpański dziennik sportowy "Marca" umieścił Lewandowskiego na okładce najnowszego numeru i poświęcił mu bardzo duży artykuł, z którego możemy się dowiedzieć kilku nowych informacji dotyczących Polaka i Realu.
Dziennikarze twierdzą, że "Lewy" w Bundeslidze zrobił już wszystko, co mógł - wraz z Bayernem Monachium od kilku lat nieprzerwanie zdobywa tytuły mistrzowskie, a przy tym co roku jest też najlepszym strzelcem Bawarczyków i ma na koncie dwie korony króla strzelców (sezon 2013/2014 w barwach Borussii Dortmund i sezon 2015/2016 w barwach Bayernu). "Lewandowski pozwala się chcieć" - tak dosłownie można przetłumaczyć hasło na okładce dziennika. Podobno Polak swój etap w zespole z Allianz Arena uznaje za wyczerpany i potrzebuje nowych wyzwań oraz ostatniego w karierze gwiazdorskiego kontraktu. Taki mógłby dostać właśnie w Realu, a o grze dla tego klubu marzy od lat.
#LaPortada 'Lewandowski se deja querer' https://t.co/7m7r4kn8No pic.twitter.com/y6B4nFP2eu
— MARCA (@marca) 6 lutego 2018
W "Marce" czytamy, że agent 29-latka Cezary Kucharski zaoferował go już nawet prezesowi "Królewskich" Florentino Perezowi. Obaj panowie kilkukrotnie rozmawiali ze sobą o przyszłości piłkarza, a Kucharski gościł nawet na trybunach Santiago Bernabeu. Choć Polak nie jest już młodym zawodnikiem, to wciąż znajduje się ponoć na liście życzeń Realu. W klubie liczą bowiem, że kapitan biało-czerwonych jest w stanie zagwarantować trzy czy nawet cztery sezony gry na najwyższym poziomie. I przede wszystkim dużo strzelonych goli.
Wygląda więc na to, że Lewandowski i Real to połączenie idealne. Według dziennika obie strony są zainteresowane transferem, ale największym problemem jest tu... Bayern. Bawarczycy ani myślą sprzedawać swojej największej gwiazdy, a skłonić ich do tego mogłaby tylko bardzo wysoka oferta "Królewskich". Wcale nie jest jednak pewne, czy będą oni gotowi wyłożyć około stu milionów euro, jak nie tak dawno wyceniało się "Lewego", za zawodnika, który niebawem skończy 30 lat. Jednocześnie w "Marce" czytamy, że jeszcze nie wszystko stracone i letnie przenosiny Polaka do Madrytu wciąż są możliwe.