Życie rodziny Lewandowskich jest jednym z tematów najbardziej ciekawiących Polaków. Najpopularniejsza para w naszym kraju, rzadko kiedy budzi kontrowersje, ale i tak jest obiektem zainteresowań. Z tego powodu w mediach społecznościowych ich konta śledzi łącznie blisko szesnaście milionów osób!
Doskonale wiadomo, że to, co pojawia się w social-mediach nie tylko znanych osób, często nie ma wiele wspólnego z prawdą. Wszyscy na świecie lubią kreować się w Internecie na kogoś zupełnie innego. A jak tak naprawdę jest z żoną kapitana reprezentacji Polski? O tym, jaką jest szefową w rozmowie z Plejada.pl opowiada dziennikarka Katarzyna Burzyńska, która prowadzi cykl "Wywiadówka" na blogu Lewandowskiej o tematyce parentingowej.
- Generalnie interesuje się ludźmi i ich słucha. Połączyły nas macierzyństwo, energia i przeznaczenie. Mój mąż stwierdził, że nie sądził, że trafię na jeszcze większego harpagana niż ja, a jednak! (śmiech) Ania ma tyle energii, pomysłów i siły przerobowej, że to jest naprawdę godne podziwu - opowiada Burzyńska.
Dziennikarka dodaje, że Lewandowska jest świetną szefową. Jest nie tylko empatyczna, ale także wymagająca - nie tylko od innych, ale też od siebie. Burzyńska opowiedziała też o kampach treningowych organizowanych przez trenerkę fitness. - Z jednej strony jest to naprawdę mocny wycisk, z drugiej - niesamowity odpoczynek dla głowy w gronie fantastycznych kobiet. Takie kolonie dla dorosłych - zachwala.
![Lukas Podolski pcha Górnika do pucharów, ale myśli o... zupełnie innym klubie. I zastanawia się nad swoją przyszłością [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-3doL-oHmN-eQDF_lukas-podolski-300x250.jpg)
