Jest rywalizacja, ale zdrowa. Nikt nie podkłada sobie nóg.
Obrońca Southampton na początku sezonu był rezerwowym, ale pod koniec został podstawowym stoperem. - Pracowałem na to cały rok – powiedział Bednarek. - Nie było tak, że leżałem. Wiedziałem, że aby myśleć o reprezentacji muszę grać w klubie. Nigdy nie czułem się pewniakiem, bo wiem ze na każdym treningu trzeba udowadniać swoją wartość. To siła tej kadry, że jest rywalizacja, ale zdrowa. Nikt nie podkłada sobie nóg.
Bednarek twierdzi, że przed poniedziałkowym ogłoszeniem składu na mundial nieco się stresuje.
- Ja uważam, że w każdym jest odrobina stresu. We mnie szczypta stresu jest. Myślę, że jak zawodnik trenuje na sto procent to nie ma się co stresować. Po prostu może być za słaby i trener go nie weźmie – podkreśla Bednarek.
Obrońca Southampton chwali sobie grę w angielskiej Premier League.
- Będąc w Anglii nauczyłem się, by nie patrzeć zbyt do przodu. Najważniejsza dla mnie była ostatnia gra. Jeżeli pojadę na mundial, to dalej będę się zastanawiał co będzie następnym celem. Daję z siebie wszystko, a decyzję zostawiam trenerowi – podkreślił Bednarek.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin