Jan Bednarek

i

Autor: Cyfra Sport Jan Bednarek

Kadra

Jan Bednarek skomentował słowa Roberta Lewandowskiego. Mocna opinia, stanął po stronie kapitana

2023-09-06 16:52

Wyspy Owcze mają poczuć złość polskich piłkarzy po czerwcowej kompromitacji w Mołdawii (2:3). – Przeszłości nie zmienimy, drugi raz tego spotkania nie zagramy. Liczą się teraz te trzy punkty, które możemy zdobyć – mówi Jan Bednarek, stoper reprezentacji Polski. Robert Lewandowski obiecał "nowe otwarcie" tej reprezentacji, a Fernando Santos zapewnił, że atmosfera w kadrze jest... fantastyczna. I to pomimo ostrego wywiadu, którego udzielił Lewy kilka dni temu. Stoper kadry odniósł się do słów piłkarza Barcelony.

– Musimy mieć chłodną głowę i gorące serca, by nie powtórzyły się wydarzenia ze spotkań z Czechami i Mołdawii. W Mołdawii zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, w drugiej zostaliśmy z chłodną głową, ale bez serc. Jeśli coś jest tutaj dobre, to atmosfera wokół tej reprezentacji – zaznaczył przedmeczowej konferencji prasowej portugalski selekcjoner kadry.

Bednarek również chce oddzielić grubą kreską kompromitujące chwile w Kiszyniowie, o wypowiedziach Lewandowskiego mówił wprost: – Lewy to najlepszy piłkarz w historii i ma prawo wyrażać każdą opinię. Być może tego charakteru w meczu z Mołdawią zabrakło, zabrakło też kontroli nad tym wszystkim. My w siebie wierzymy. Wyjaśniliśmy sobie wszystko, mam nadzieję, że ten mecz wygramy i zagramy go dobrze. Chcemy się czuć dobrze we własnej grupie dobrze.

ZOBACZ: Fernando Santos wygarnął polskim dziennikarzom! Konferencja selekcjonera rozpoczęła się od grzmotów

Przed meczem z Wyspami Owczymi jednego jesteśmy pewni – od teraz szczerość w naszej reprezentacji to norma. – To jest najważniejsze. Wewnątrz grupy byliśmy ze sobą szczerzy. Sztab szkoleniowy również. Powiedział nam, co robimy dobrze, a co źle. Mamy jasno nakreślony plan, jak ten mecz wygrać. Podchodzimy jednak do tego spotkania z chłodną głową, bo chcemy poprawić naszą sytuację w tabeli – dodał piłkarz Southampton.

Czy kompromitująca porażka z Mołdawią to największe paliwo do gry dla polskich piłkarzy? – Zdecydowanie. Skupiamy się na tym, by wygrać oba mecze (w niedzielę z Albanią - przyp.). Chcemy wyglądać dobrze fizycznie, mądrze rozegrać spotkanie. Wyłączyć emocje. Przeszłości nie zmienimy, drugi raz tego spotkania nie zagramy. Liczą się teraz te trzy punkty, które możemy zdobyć – wyznał Bednarek.

Futbologia Extra odc. 4
Najnowsze