Jan Tomaszewski kąśliwie w sprawie Michała Probierza przed powołaniami
- Kontakt selekcjonera z tym dwunastym zawodnikiem i z Wami, redaktorami pozostawia wiele do życzenia... Po prostu tak traktuje nas selekcjoner. Uważa, że on wie wszystko i życzę mu, żeby wiedział wszystko, ale są pewne sprawy, które trzeba wyjaśnić - np. kto w bramce?! Póki co jeden z bramkarzy ma 180 minut zaległości z drużyną w defensywie. - nie gryzł się w język Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem".
Powódź w Barcelonie! Woda zalewa dom Roberta Lewandowskiego. Przerażająca relacja Anny Lewandowskiej
Przed powołaniami na kolejne mecze reprezentacji Polski, które odbędą się już za kilka dni, Jan Tomaszewski nadal domaga się stabilizacji w kadrze biało-czerwonych i jasnych wyborów Michała Probierza, chociażby pod kątem podstawowego bramkarza biało-czerwonych. Jedyną pewną dla Tomaszewskiego powinien być z kolei brak powołania dla Pawła Dawidowicza po tym, jak ten zaprezentował się w ostatnim meczu.
- Nie możecie zadać pytań, a teraz tworzy się właśnie tę drużynę! I my mamy prawo wiedzieć, czy ona już jest stworzona, czy znowu będą jeszcze jakieś eksperymenty, które nic nie dają! Nam zostają teraz tylko dwa mecze! - dodał wyraźnie wzburzony legendarny polski bramkarz.
Polska zagra z Portugalią i Szkocją w listopadzie
Przed kadrą Michała Probierza dwa ostatnie mecze w ramach Ligi Narodów. Najpierw, 15 listopada biało-czerwoni zmierzą się z Portugalią na wyjeździe, a trzy dni później zagra ze Szkocją na PGE Narodowym. Przed listopadowymi meczami Polska zajmuje 3. miejsce w grupie, mając 4 punkty - o 6 mniej niż Portugalia i 3 mniej od Chorwacji. Szkoci zamykają tabelę mając na swoim koncie zaledwie punkt po bezbramkowym remisie z Portugalczykami.