Bez polskiego napastnika klub zupełnie sobie nie radził, zdobył tylko jeden punkt w czterech spotkaniach. Na szczęście dla trenera Jeana Fernandeza "Jelonek", który dochodził do siebie po przebyciu przepukliny pachwinowej, jest już niemal w pełni sił i ma zagrać w drugiej połowie niedzielnego meczu z Nice.
Na jego powrót w Auxerre czekają z równą niecierpliwością jak w poprzednim sezonie. Wtedy Polak wrócił w rewelacyjnej formie i zapewnił drużynie utrzymanie w Ligue 1. Francuska prasa pisze, że zbliża się powrót piłkarza, który w ubiegłym sezonie terroryzował obrony rywali.