Dziś wczesnym popołudniem reprezentacja Polski dotarła do Lublany, gdzie w piątek stoczy bój o trzy punkty ze Słowenią w eliminacjach do mistrzostw Europy. Biało-czerwoni wchodząc do hotelu byli maksymalnie skoncentrowani. Trudno się im dziwić – zwycięstwo bardzo przybliży ich do awansu na Euro 2020.
Reprezentacja zatrzymała się w kilkunastopiętrowym hotelu InterContinental w centrum Lublany. Koszt pobytu na jedną noc w jednoosobowym pokoju to około 1500 złotych. Z najwyższych pięter rozpościera się zapierający dech w piersi widok na całą Lublanę. Piłkarze mogą skorzystać z luksusowej restauracji i baru.
Jako jeden z pierwszych z autokaru wysiadł trener Jerzy Brzęczek, a ostatni – Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji był w świetnym nastroju i chętnie rozdawał autografy. Zbyt długo nie musiał tego robić. Na kadrę czekało zaledwie… trzech kibiców.