Kamil Grosicki: Dopiero się rozpędzam [GALERIA]

2016-10-10 4:00

Zamieszanie wokół niedoszłego transferu z Rennes do Burnley na dłuższą metę nie wpłynęło negatywnie na Kamila Grosickiego (28 l.). Obok Roberta Lewandowskiego (28 l.) "Grosik" był najlepszym piłkarzem na boisku w meczu z Danią (3:2).

Grosicki był dla Duńczyków niemal nie do zatrzymania. Szalał na skrzydle, świetnie dryblował i dośrodkowywał. To był "Grosik" jakiego dobrze znamy i cenimy.

- Cieszę się, że po moich akcjach padają gole. Najważniejsze są zespół i zwycięstwo. Będę dążył do tego, żeby się rozwijać. Idę cały czas do przodu, nawet w tym wieku można stawać się coraz lepszym. Dopiero się rozpędzam i mam nadzieję, że długo się nie zatrzymam - zapowiada Grosicki.

Już podczas Euro 2016 zauważalna była świetna współpraca Grosickiego z Robertem Lewandowskim. Gwiazdy reprezentacji rozumieją się niemal bez słów. A pomocnik Rennes zachwyca się "Lewym".

- Robert jest w znakomitej formie, strzela bramkę za bramką. Trzeba tylko się cieszyć, że mamy takiego napastnika. Czasami potrafi od połowy boiska pobiec z dwoma, trzema rywalami na plecach i jeszcze strzelić gola - analizuje.

Grosicki nie robi tragedii z tego, że kadra nie potrafiła utrzymać wysokiego prowadzenia. Straciła dwa gole i w końcówce zrobiło się naprawdę emocjonująco.

- Za to nas kibice kochają. Wiadomo, że przy 3:2, kiedy musimy bronić, gra się nerwowo. Ale to jest piłka nożna, tu nigdy nie jest łatwo. Cieszę się, że mamy siłę, żeby się wybronić. Graliśmy bardzo mądrze, a błędy się zdarzają. Przeanalizujemy ten mecz, trener nam pokaże, co było źle, a co dobrze. I jedziemy dalej. We wtorek kolejny bardzo ważny mecz, z Armenią. Musimy go wygrać - podkreśla Grosicki, który cieszy się, że kadra po roku przerwy znów zagrała na Stadionie Narodowym.

- Wróciliśmy do domu. Tu się czujemy najlepiej, tu jest najlepsza atmosfera. Grać na tym stadionie to jest coś niesamowitego. Cieszę się, że mogę brać w tym udział, bo jest to piękne przeżycie - kończy Kamil.

Najnowsze