Zwolnienie Jerzego Brzęczka ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski i zatrudnienie Paulo Sousy sprawiło, że na kolejnych zgrupowaniach Biało-czerwonych przed meczami Euro 2020 oraz eliminacji do nadchodzących mistrzostw świata zaczęli pojawiać się zawodnicy, którzy wcześniej nie mieli okazji zakładać trykotu z orzełkiem na piersi. Siłą rzeczy, część zawodników musiała przełknąć brak powołania i wśród nich znalazł się m.in. Kamil Grosicki, który musiał oglądać Euro 2020 przed telewizorem. Brak regularnej gry z West Bromwich Albion sprawił, że skrzydłowy musiał poszukać sobie nowego pracodawcy, aby liczyć na występy w kolejnych meczach i tak trafił do Pogoni Szczecin. Początek kolejnej przygody Grosickiego w Szczecinie nie przebiegał jednak najlepiej i skrzydłowy "Portowców" musiał zmagać się z wielką krytyką. Jego kolejne występy sprawiają jednak, że niektórzy fani Kamila Grosickiego widzieliby swojego idola z powrotem w reprezentacji Polski, o czym zawodnik przekonał się pod swoim ostatnim postem na Instagramie.
Mateusz Klich nie mógł dojechać do hotelu na kadrę. Na tym utknęło jego luksusowe porsche
Zobaczcie, kim jest żona Kamila Grosickiego, klikając w naszą galerię zdjęć poniżej!
- Grosik w listopadzie powrót do reprezentacji mam nadzieję - napisał jeden z fanów pod zdjęciem Kamila Grosickiego na Instagramie licząc, że jego idol zyska w oczach Paulo Sousy dzięki swojej grze w Pogoni Szczecin. Jego entuzjazmu nie podziela jednak kolejny z fanów polskiego skrzydłowego. - Z taka grą może pomarzyć - skomentował nadzieję swojego poprzednika inny z mężczyzn.