Kamil Grosicki wszedł i strzelił pięknego gola. Hull tego nie wykorzystało [WIDEO]

Kamil Grosicki mecz Hull City - Middlesbrough rozpoczął na ławce rezerwowych. Nie jest do końca jasne czy był to wynik słabszej formy polskiego skrzydłowego, czy po prostu przemęczenia. Widząc, co dzieje się na boisku, menedżer "Tygrysów" musiał jednak reagować. W 53. minucie gry posłał do boju swojego przebojowego skrzydłowego i tej decyzji nie mógł żałować. Po niespełna 20 minutach na boisku "Grosik" popisał się pięknym golem, doprowadzając do stanu 1:2 i jego ekipa złapała kontakt z rywalem.

McManaman? Torsten Frings? Adriano? Roberto Carlos? Andrea Pirlo? Jean Paul II? Non! KAMIL GROSICKI pic.twitter.com/uyFyJ5rY73

— Piłka & Nożna (@OwskiMateusz) 1 listopada 2017

Niestety, trafienie kadrowicza Adama Nawałki na niewiele się stało. Do przerwy bowiem na KCOM Stadium goście prowadzili 2:0. Gdy po trafieniu Grosickiego gospodarze złapali kontakt, znowu wszystko było możliwe. W 83. minucie środkowy obrońca "Tygrysów" Hector obejrzał jednak czerwoną kartkę, a 2 minuty później z rzutu karnego na 3:1 dla Middlesbrough podwyższył Leadbitter i jasnym było, że Hull znowu zakończy rywalizację w Championship bez punktów.

Patrząc na sytuację w tabeli, Kamil Grosicki i spółka nie mogą mieć wesołych min. Po 15. kolejkach są dopiero na 17. pozycji, a ich dorobek to zaledwie 16 punktów. Middlesbrough jest 7. z 23 "oczkami". Klasyfikacji zaplecza Premier League przewodzi Wolverhampton z 32 punktami na koncie.

Zobacz: Młody Polak "wyróżniony". Znalazł się na liście bezsensownych transferów

Przeczytaj: To zdjęcie Arkadiusz Milika jest STRASZLIWE. Jego twarz wygląda jak...

Sprawdź: Bayern bez Lewandowskiego lepszy od Celtiku. Wygrana i awans