Kursy TOTALbet: Polska – Wyspy Owcze
Z pewnością nie tak Fernando Santos wyobrażał sobie początki pracy w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Mistrz Europy z 2016 roku miał tchnąć w naszą kadrę „nowego ducha”, tymczasem trudno jak dotąd zauważyć jakiekolwiek pozytywne zmiany względem pracy jego poprzednika – Czesława Michniewicza. Portugalczyk iście lodowaty prysznic zaliczył już w debiucie, gdy prowadzony przez niego zespół potrzebował zaledwie trzech minut, aby stracić dwie bramki z Czechami. Cały mecz zakończył się porażką 1:3, a wyższość rywala nie podlegała żadnej dyskusji. Kilka dni później biało-czerwoni na PGE Stadionie Narodowym pokonali 1:0 Albanię, co na pewien czas uspokoiło nieco sytuację. Do czasu. Czerwcowy, wyjazdowy mecz przeciwko Mołdawii okazał się bowiem w wykonaniu reprezentacji Polski niesamowitą kompromitacją. Robert Lewandowski i spółka do przerwy wyglądali na murawie całkiem obiecująco, prowadząc 2:0 i w pełni kontrolując boiskowe wydarzenia. Po zmianie stron Polacy najwyraźniej byli już jednak myślami na wakacjach, co w pomeczowym wywiadzie przyznał zresztą Jan Bednarek. Ambitnie grający przeciwnik zwietrzył swoją szansę i ostatecznie to on mógł cieszyć się z wygranej 3:2. Bez wątpienia było to jedno z największych upokorzeń, jakie polscy piłkarze „sprezentowali” swoim fanom w XXI wieku. Porażka ta bardzo mocno utrudniła także naszą sytuację w kontekście awansu do mistrzostw Europy, które w przyszłym roku rozegrane zostaną w Niemczech. Obecnie Santos i jego podopieczni mają w dorobku jedynie 4 pkt ugrane w 3 meczach, co daje im lokatę jedynie przed Wyspami Owczymi. Biało-czerwonych wyprzedzają już nie tylko Czesi oraz Albańczycy, ale także Mołdawianie.
Kluczowe w kontekście awansu na mistrzostwa Europy mogą okazać się wrześniowe spotkania, w trakcie których biało-czerwoni najpierw zmierzą się na PGE Stadionie Narodowym z Wyspami Owczymi, a następnie na wyjeździe zagrają z Albanią. O ile jednak drugi z wymienionych rywali jest w stanie napytać nam biedy, o tyle wydaje się, że Farerowie w starciu z naszą reprezentacją nie będą mieli większych szans. Zespół prowadzony przez Hakana Eriksona w dotychczasowych trzech spotkaniach zgromadził na swoim koncie zaledwie punkt. Co ciekawe, zdobył go… w wyjazdowym starciu z Mołdawią. Nie trzeba chyba przypominać, że podopiecznym Fernando Santosa sztuka ta się nie udała… Selekcjoner naszych najbliższych rywali wierzy, że jego zespół także w najbliższy czwartek będzie w stanie zdobyć jakieś punkty. - Polska rok temu grała w mistrzostwach świata. Z naszej perspektywy, jak zagra się dziesięć meczów z silnymi rywalami i przegra osiem, to cały czas czeka się na ten jeden, wyjątkowy mecz. Mam nadzieję, że w czwartek zaprezentujemy się bardzo dobrze – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej. Zdaniem TOTALbet jakiekolwiek inne rozstrzygnięcie niż wyraźna wygrana Polaków będzie rozpatrywane w kategorii sporego kalibru sensacji. Doskonale świadczą o tym kursy przygotowane przez legalnego polskiego bukmachera – zwycięstwo podopiecznych Santosa „wyceniono” na 1.11, remis na 8.00, wygraną gości aż na 22.00!
Reprezentacja Polski zameldowała się w Warszawie
Wybrane kursy TOTALbet
- Wynik meczu:
Polska – 1.11 remis – 8.00 Wyspy Owcze – 22.00
- Podwójna szansa:
1X – 1.02 12 – 1.06 X2 – 4.50
- Polska strzeli gola:
tak – 1.03 nie – 9.00
- Wyspy Owcze strzelą gola:
tak – 2.54 nie – 1.46
- Total – suma goli w meczu:
poniżej 0.5 – 11.00 powyżej 0.5 – 1.02
poniżej 1.5 – 4.70 powyżej 1.5 – 1.15
poniżej 2.5 – 2.40 powyżej 2.5 – 1.51
poniżej 3.5 – 1.56 powyżej 3.5 – 2.27
poniżej 4.5 – 1.22 powyżej 4.5 – 3.80
poniżej 5.5 – 1.08 powyżej 5.5 – 6.60
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.