Grzegorz Krychowiak

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Grzegorz Krychowiak

Krychowiak zabrał głos

Krychowiak skomentował pozostanie Rybusa w Rosji. Nie zostawił wątpliwości, szczera opinia

2022-08-19 12:04

Sprawa pozostania Macieja Rybusa w Rosji wywołała sporą burzę w polskich mediach. Podczas gdy Grzegorz Krychowiak, Sebastian Szymański, czy Rafał Augustyniak postanowili zmienić drużyny po wybuchu wojny na Ukrainie, obrońca związał się kontraktem ze Spartakiem Moskwa. Do takiego posunięcia Rybusa odniósł się Krychowiak i zajął zdecydowane stanowisko.

Grzegorz Krychowiak był pierwszym reprezentantem Polski, który po wybuchu wojny na Ukrainie zaczął szukać nowego miejsca pracy. Z Rosji dochodziło wiele informacji dotyczących decyzji pomocnika i mówiło się nawet, że zaczął on "bunt" w drużynie, ale potem dementowano te rewelacje. Faktem było natomiast, że Krychowiak wylądował w AEK Ateny.

Rodzina martwiła się o życie polskiego piłkarza w Rosji. Opowiedział, co działo się tam po wybuchu wojny

Krychowiak o decyzji Rybusa. Klarowna opinia

W Grecji Polak był na wypożyczeniu i po zakończeniu rozgrywek musiał wrócić do Rosji. Ale bardzo szybko z niej wyjechał. Znalazł nowego pracodawcę w Arabii Saudyjskiej. - To dla mnie nowe doświadczenie. Nowa liga, nowe miejsce, nowa kultura, nowy język. Przed podjęciem decyzji o przenosinach rozmawiałem z moim kolegą Everem Banegą. Opowiadał mi, że poziom jest bardzo dobry, a zespół chce grać w piłkę, co mi jak najbardziej odpowiada - powiedział Krychowiak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Nowe wieści o napaści na Roberta Lewandowskiego. Kluczowa informacja

PKO Bank Polski Ekstraklasa odcinek 1

Reprezentant Polski został również zapytany, co uważa o decyzji Rybusa, który został w Rosji. - Nie każda decyzja jest tylko czarna albo biała. Wiele czynników ma wpływ na to, że podejmuje się takie, a nie inne kroki. Maciek podjął decyzję i jako kolega z reprezentacji ją szanuję - uważa pomocnik biało-czerwonych. Wcześniej Rybus powiedział, że nie rozumie decyzji Krychowiaka o odejściu z Rosji.

Pomocnik odpowiedział również na zarzuty, że zamienił jeden kraj prowadzący wojnę, na drugie państwo agresora. - Ciężko jest mi za każdym razem analizować sytuację polityczną kraju, do którego przychodzę. Jest wiele państw, które są w stanie wojny — czy to w Afryce, czy na Bliskim Wschodzie. Jako piłkarz staram się podejmować pewne kroki. Tak jak to miało miejsce w trakcie gry w Rosji, gdy sytuacja działa się wręcz na naszych oczach, kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów od Polski. Jest wiele czynników, które biorę pod uwagę, gdy wiążę się z nowym klubem, ale nie jestem w stanie kierować się wszystkimi aspektami - ocenił Krychowiak.

Sonda
Czy Maciej Rybus powinien być powoływany do polskiej kadry?
Najnowsze