Maciej Skorża i Paweł Janas

i

Autor: AP, MARIUSZ GRZELAK / SUPER EXPRESS

Zapytaliśmy Pawła Janasa

Czy Maciej Skorża zastąpi Michała Probierza? Jego były szef ma jasne zdanie

2025-06-24 21:25

Informacyjne zamieszanie wokół Macieja Skorży trwa. Prezes Cezary Kulesza wciąż bardzo chce zatrudnić go w roli selekcjonera reprezentacji Polski, a Paweł Janas nie ma wątpliwości, że byłby to dobry wybór. – Nie ma co gadać. Zobaczmy, ile lat pracuje na swoje nazwisko i jak dobrze sobie radzi – mówi były selekcjoner kadry, który wprowadzał Skorżę do wielkiej piłki. To trener Urawy był niezwykle istotną postacią w sztabie Janasa, którego kadra wystąpiła na mundialu w Niemczech.

Czy Maciej Skorża powinien zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Jeden z najbardziej doświadczonych trenerów w kraju, z sukcesami w lidze i na arenie międzynarodowej, wciąż jest w samym środku dyskusji jako kandydat na następcę Michała Probierza. Paweł Janas wierzy, że jego były podopieczny to fachowiec. – Ale czy Japonia go wypuści? – pyta nas były selekcjoner reprezentacji Polski.

– Michał Skiba, "Super Express": Pan zna Macieja Skorżę jak mało kto. Nadaje się na selekcjonera?

Paweł Janas: Oczywiście, że tak. Maciek ma już duży staż w tej robocie, był ze mną na mistrzostwach świata. Teraz jest na klubowych mistrzostwach świata, to znaczy, że chyba dobrze mu idzie. A wcześniej w Polsce zdobył kilka mistrzostw Polski. Poznałem go jak był studentem, ale czy Japończycy go puszczą?

– Ponoć wykupienie Skorży z Urawy Red Diamonds mogłoby kosztować nawet 1,5 mln euro...

– Jakby przyszedł trener z zagranicy, to pewnie trzeba byłoby mu jeszcze więcej zapłacić...

– Jak Maciej Skorża był tym studentem, to może się pan nie spodziewał, że to może być przyszły selekcjoner?

– Polecił mi go śp. Rudolf Kapera, który prowadził Maćka na studiach. A z Rudkiem byliśmy razem asystentami u Andrzeja Strejlaua w Legii. Byliśmy w Wiśle na obozie z Legią, a Maciek chciał staż robić. I Rudek powiedział, że to fajny chłopak, żebym go tam wziął. I się sprawdził. Jak grałem z Legią w Lidze Mistrzów, to on mi rozpracowywał wszystkich rywali. Jeździł na ich mecze, wszystko oglądał, bo my nie mogliśmy. Każdego dobrze analizował. Nie ma co gadać, zobaczmy, ile lat pracuje na swoje nazwisko i jak sobie radzi. Zdobywał mistrzostwa Polski, z Wisłą ograł Barcelonę. Do dziś wspominam ten mecz, byłem tam, może już niektórzy nie pamiętają?

ZOBACZ TEŻ: Legia zapłaci fortunę za lot do Aktobe. Poznaliśmy szczegóły, wszystko już zaplanowane

– No i pana syn Rafał w sztabie...

– To nie było tak, że ja Maćka prosiłem, żeby wziął Rafała do siebie. Maćka po mundialu w 2006 roku poleciłem Zbigniewowi Drzymale do Groclinu. Pan Drzymała chciał, żebym ja tam u niego pracował, ale powiedziałem, że teraz to nie jest dobry moment, bo cała Polska ze mną jedzie. To nie będzie dobre dla klubu. Powiedziałem, żeby wziął Maćka i tam zaczęła się jego kariera. Maciek pytał się mnie, czy może wziąć Rafała, a ja mu powiedziałem: teraz ty jesteś szefem, bierz kogo chcesz.

– A kadrę musi prowadzić Polak?

– Wolałbym, by tak było. Z takim trenerem się łatwiej dogadać, a poza tym trener zagraniczny może się tak nie przejmować porażką. Wywalą go, to wróci do siebie, nawet nie będzie czytał, co tu o nim piszą, a my będziemy to przeżywać.

– Presja może odstraszać?

– Każdy z polskich trenerów chciałby być selekcjonerem. Nie wierzę, by ktoś nie chciał takiej władzy.

– Maciej Skorża by pewnie chciał...

– Teraz jest tak, że żona i dzieci są z nim tam w Japonii. Czują się pewnie dobrze razem. To na pewno może być trudniejsze – teraz coś zmienić. Bo co innego jakby wracał do Polski do rodziny. Wtedy by szybko przyjechał.

ZOBACZ TEŻ: Legendarny kadrowicz uderzył w PZPN. "Sytuacja jest żenująca, ale widać taka jest dziś nasza piłka"

– Jak nie Maciej Skorża to?

– Trudno mi powiedzieć. Trochę się wycofałem z tego świata, to już jest sprawa zarządu i oczywiście trenera, który będzie chciał dobrze pracować. Mecz z Holandią jest dopiero we wrześniu... Nowy trener będzie musiał trochę pojeździć po Polsce i Europie, żeby z tymi zawodnikami się spotkać, porozmawiać z nimi.

– Pierwsza rozmowa z pewnością z Robertem Lewandowskim?

– Tak, ale nie tylko z nim. Nawet jeśli nowym selekcjonerem będzie Polak, to większość rzeczy bieżących zna tylko z opowieści. Swoje musi się dowiedzieć i zobaczyć, porozmawiać z chłopakami. To najważniejsze.

Maciej Skorża nowym selekcjonerem reprezentacji? [Zdjęcia]

Najnowsze