Fernando Santos narzekał na rozegranie meczu Polska – Niemcy na Stadionie Narodowym, ale ostatecznie pięknie uhonorował Jakuba Błaszczykowskiego, dając mu zagrać kilkanaście minut. W tym czasie kilkukrotnie „Błaszczu” prezentował się naprawdę dobrze. Jego kreatywność wciąż przydawała się drużynie. Jak występ Błaszczykowskiego w programie live „Super Expressu” ocenił Jan Tomaszewski? On także nie szczędził mu ciepłych słów.
Jan Tomaszewski po Polska – Niemcy: Błaszczykowski to niesamowity cwaniak
Jan Tomaszewski nie ukrywał zachwytów nad występem Błaszczykowskiego i trudno mu się dziwić. Kuba pokazał, że wciąż ma „to coś”, co pozwalałoby mu grać na wyższym poziomie niż 1. liga.
- Santos zrobił dobrze, wystawiając Kubę Błaszczykowskiego od pierwszej minuty. To jest niesamowity cwaniak. Zabrakło mu trochę szybkości, gdy szedł sam na sam. Grał bez przydziału. On nie mógł dostać zadań w defensywie – mówił wprost Tomaszewski.
Choć wieku nie da się oszukać, to Błaszczykowski wciąż pokazywał niesamowity przegląd pola.
- Nie ma się, co dziwić. Trzeba go za to podziwiać, ale było tak, bo grał rolę wolnego elektronu. Była sytuacja, gdy zagrał do Lewandowskiego, ale trafił w obrońcę. Dobrze, że ten wynik został doholowany, zwłaszcza dla Kuby Błaszczykowskiego – dodał słynny bramkarz.