Reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Reprezentacja Polski

Kulesza zabrał głos po kompromitującej bramce dla San Marino. Ważne słowa prezesa PZPN

2021-09-06 9:40

Polacy odnieśli drugie zwycięstwo we wrześniowych meczach w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Bez większych problemów rozprawili się z San Marino na wyjeździe, jednak wpadki nie udało się uniknąć. Gospodarze zdobyli bramkę, co jest rzadkością. Głos po niedzielnym meczu zabrał nowy prezes PZPN, Cezary Kulesza, który odniósł się do tej kompromitującej wpadki.

Nikogo nie trzeba przekonywać, że zwycięstwo z San Marino dla reprezentacji pokroju Polski nie jest wielkim osiągnięciem, a obowiązkiem. Co prawda podopiecznym Paulo Sousy udało się wygrać wysoko, co może mieć znaczenie w walce o awans na mundial, ale niestety piłkarze nie uniknęli wpadki. Gospodarze po kuriozalnym błędzie naszych defensorów zdobyli bramkę.

Wulgarne przyśpiewki polskich kibiców na meczu z San Marino! Wrócił dawno nie słyszany tekst

Kulesza stanowczo po meczu z San Marino. Ważne słowa prezesa

A gole strzelane przez San Marino nie zdarzają się często. Warto przypomnieć, że zespół ten strzelał ostatnio takim drużynom jak Kazachstan, Litwa, czy Kosowo, a więc reprezentacjom nie należącym do europejskiej czołówki. Ponadto był to kolejny mecz z rzędu ze straconą bramką przez biało-czerwonych, co również nie napawa optymizmem na przyszłość.

Koszmarny dzień Żewłakowa: Aż ciężko uwierzyć, że mówił to w TVP

W rozmowie z portalem onet.pl Cezary Kulesza stanowczo wypowiedział się o tej kompromitującej sytuacji. - Takie błędy nie powinny nam się przydarzać - powiedział nowy prezes PZPN. Kulesza odniósł się również do gry Polski po zejściu Roberta Lewandowskiego. Bo różnica dostrzegalna była gołym okiem.

Sonda
Czy reprezentacja Polski awansuje na mundial w Katarze?

- Tempo gry niestety spadło, pojawił się trochę brak pomysłu w naszej grze. Mogło to oczywiście wynikać z przeprowadzonych zmian, ale również z wysokiego prowadzenia, które uzyskaliśmy do przerwy. Z tego nie najlepszego fragmentu spotkania w naszym wykonaniu, nie wyciągałbym jednak zbyt daleko idących wniosków - ocenił.

Kulesza odniósł się również do okrzyków kibiców, którzy obrażali PZPN, a powodem było niewpuszczenie części fanów na trybuny. - Rozumiem kibiców, którzy byli rozżaleni brakiem dostępnych biletów, natomiast my w tej sytuacji nie mieliśmy nic do powiedzenia. Musimy mieć świadomość, że San Marino z racji swojego położenia, ma bardzo podobne obostrzenia co Włosi, których koronawirus dotknął zdecydowanie mocniej niż na - powiedział Kulesza.

Najnowsze