Paulo Sousa musi się mierzyć z bardzo dużymi problemami związanymi ze swoją pracą we Flamengo. Portugalczyk jest krytykowany za styl drużyny, a do grona jego krytyków dołączają coraz to bardziej znane postaci brazylijskiego futbolu. Ostatnio w programie "Bem, Amigos!", na cierpkie słowa pod kierownictwem byłego trenera kadry Polski zdecydował się Galvão Bueno, który powiedział o tym, co nie pasuje mu w grze Flamengo pod kierownictwem byłego reprezentanta Portugalii.
Lewandowski na ustach całego świata. Te słowa na długo zapadną w pamięci, Niemcy pieją z zachwytu
Paulo Sousa krytykowany w Brazylii. Legendarny dziennikarz nie miał litości
Galvão Bueno twierdzi, że Portugalczyk, stawiając na bardzo pozycyjną piłkę, niszczy potencjał piłkarzy Flamengo. Jak sam uważa, były trener reprezentacji ma naprawiać problemy Flamengo, które praktycznie nie istnieją.
- Prostuje to Flamengo, które nie było przekrzywione. Nagina drużynę tą pozycyjną piłką nożną! Zmienia pozycję piłkarzy reprezentacji narodowej i piłkarzy z najwyższej półki. Dlaczego? Nie mówię, że powinien odejść, ale powinien założyć, że zespół był fantastyczny w ostatnich latach, z Bruno Henrique grającym szybko, Arrascaeta po lewej, który daje o wiele więcej, czy Evertonem Ribeiro po prawej stronie - powiedział brazylijski dziennikarz.
Michal Doleżal otrzymał fatalne wiadomości. Potworny cios, tego już nie da się odwrócić
Aby zobaczyć zdjęcia Paulo Sousy jako trenera kadry narodowej Polski, przejdź do galerii poniżej:
Na tym powinien się skupić Paulo Sousa. Dziennikarz nie ma wątpliwości
Jak podkreśla Bueno, Portugalczyk powinien zrozumieć, że Flamengo w tym sezonie najbardziej zależy na zdobyciu czwartego mistrzostwa kraju z rzędu.
- Nie ma mowy, żeby trener nie wiedział, jak grają Arrascaeta, Everton Ribeiro, Gabigol i Bruno Henrique. Szuka czegoś innego. Musi zrozumieć, że Flamengo gra o czwarte mistrzostwo z rzędu. Fani chcą tego, nie chcą wiedzieć, czy portugalski trener się myli - mówi brazylijski dziennikarz.