Czy Biało-czerwoni mogli trafić lepiej w eliminacjach do mistrzostw świata w 2022 roku? Reprezentacja Jerzego Brzęczka trafiła do grupy z Anglią, Węgrami, Albanią, Andorą i San Marino i z pewnością powalczy o wyjazd do Kataru. Bezpośredni awans uzyska jedynie najlepszy zespół, o co będzie niezwykle trudno! Jak losowanie ocenił Jerzy Brzęczek?
Selekcjoner przyznał, że można było mieć mniej szczęścia. Jego zdaniem potentatem do pierwszego miejsca będą "Lwy Albionu". Zachwalał także innych rywali. - Losowanie mogło być dla nas zdecydowanie mniej korzystne. Zdecydowanym faworytem tej grupy jest reprezentacja Anglii, która w przeszłości, w historii polskiej piłki nożnej nam leżała. Reprezentacja Węgier robi niesamowite postępy, ma ciekawą drużynę i zakwalifikowali się na mistrzostwa Europy. Albańczycy są bardzo niewygodni - mówił otwarcie Brzęczek w TVP Sport.
Wojciech Kowalczyk TWARDO o losowaniu eliminacji! Węszy POLITYCZNY SPISEK?!
Brzęczek przypominał oczywiście także historyczne spotkanie z San Marino, które Biało-czerwoni ledwo wygrali w Łodzi. - Oczywiście patrząc na Andorę i San Marino są to, teoretycznie, słabsze drużyny. Ale bardzo, bardzo dawno temu brałem udział jako piłkarz w meczu z San Marino i wygraliśmy 1:0 po strzale ręką. W piłce nigdy nie można nikogo lekceważyć! To interesująca, ciekawa grupa i nie najtrudniejsza - przypomina selekcjoner reprezentacji Polski.