„Ryba” doznał urazu w ostatnim meczu ligowym w barwach Tereka (21 maja). Po przyjeździe na kadrę ciągle odczuwał ból barku. Sztab wysłał go na specjalistyczne badania do Krakowa. Tam usłyszał druzgocącą diagnozę.
- W codziennym funkcjonowaniu aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale nie ma możliwości, by wyjść na boisko i podjąć walkę na sto procent. Przy bieganiu odczuwam ból. Nie ma możliwości, żebym pojechał na Euro. Po prostu nie ma to sensu. Powoli się z tym oswajam, ale kiedy w Krakowie usłyszałem pierwszą diagnozę, nie było mi łatwo. Rozpłakałem się, mocno to przeżywałem. Powrót z Krakowa do Arłamowa też był dla mnie bardzo trudny – powiedział zdruzgotany Rybus.
Obrońca zamierza walczyć o to, by uniknąć operacji. W jej wyniku musiałby pauzować przed nawet 3 miesiące. Co byłoby dla niego dużym utrudnieniem przy szukaniu nowego pracodawcy (Rybus rozstał się z Terekiem).
- Jedziemy do Poznania na konsultacje. Na razie ciężko mi powiedzieć, czy będzie zabieg, czy nie. Mamy jeszcze trochę czasu na tę decyzję. Myśleliśmy o tym, żeby odpocząć kilka dni i dołączyć do drużyny już we Francji. Dostałem zastrzyki, które powinny spowodować, że po jednym dniu choć trochę ból ustąpi. Ale nic nie przechodziło. Stwierdziliśmy, że nie ma to sensu. A można było jeszcze kontuzję pogłębić, bo obrąbek stawowy nie jest uszkodzony w 100 procentach. Dalsze treningi czy próby gry mogłyby jeszcze bardziej zaszkodzić – podkreśla piłkarz. Koledzy i członkowie sztabu pocieszają Rybusa powtarzając, że świat na Euro się nie kończy i czekają na niego w eliminacjach do MŚ 2018.
- Oczywiście, że po Euro też jest życie. Ale mam poczucie utraconej wielkiej szansy. Ciężko pracowałem, żeby ten awans wywalczyć. Chciałem pojechać na Euro. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Trzeba teraz wrócić do zdrowia a potem do formy – zakończył Rybus, który chce pojechać na mecze Polaków na Euro 2016 w roli kibica.
Maciej Rybus rozpłakał się i wyjechał! Euro 2016 nie dla niego
Maciej Rybus (27 l.) pożegnał kolegów z reprezentacji Polski i opuścił zgrupowanie w Arłamowie. Z powodu rzadkiego urazu - uszkodzenia obrąbka stawowego stawu barkowego, obrońca nie pojedzie na Euro 2016. - Jest mi niesamowicie przykro. Ale nie chciałem oszukiwać siebie i drużyny – powiedział załamany piłkarz.