Wydawało się, że Łukasz Skorupski zastąpi w bramce kadry Wojciecha Szczęsnego, który ostatnio zakończył karierę. Jednak selekcjoner Michał Probierz zdecydował inaczej. W meczu ze Szkocją (3:2) postawił jednak na Marcina Bułkę. Bramkarz Nicei o rywalizacji o miejsce w bramce kadry. Tak podsumował mecz ze Szkocją w Lidze Narodów.
- Trzy punkty cieszą - powiedział Marcin Bułka w TVP Sport. - Podtrzymaliśmy tradycję, że nie przegrywamy w Glasgow. Na pewno mecz na plus. Były ciężkie sytuacje do obrony. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że skupimy się na zachowaniu czystego konta. Widzimy jaka jest piłka. Czasem mały niuans na początku może wybić z rytmu. Ale wróciliśmy bardzo dobrze. W ostatniej minucie potrafiliśmy wywalczyć karnego i go wykorzystać. Trzy punkty będą się liczyły na koniec.
TIK TOK: Probierz do Igi Świątek: "Trzymaj się, trzymam za Ciebie kciuki"
- Byłem gotowy. Trener zdecydował, że zagram ze Szkocją. Może zadecydowały moje warunki fizyczne w tym wyborze. Nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał rywalizować i grać dla Polski.