Już w najbliższy piątek 12 listopada reprezentacja Polski rozegra jeden z dwóch ostatnich meczów w eliminacjach mistrzostw świata 2022. Spotkanie z Andorą zdaje się być tylko formalnością – nasz rywal przegrał wszystkie mecze, oprócz tych rozgrywanych przeciwko San Marino. Niewykluczone, że już w tym spotkaniu szansę na debiut otrzyma Matty Cash, który właśnie dołączył do reprezentacji Polski i jest to jego pierwsze zgrupowanie. 24-latek udzielił dużego wywiadu gazecie „The Guardian”, w której wyjawił, że poprzedni prezes PZPN-u, Zbigniew Boniek, nie był chętny na powołanie Casha do kadry. Wszystko zmieniło się przy Cezarym Kuleszy.
Matty Cash mówi wprost: „Boniek mnie nie chciał”
Jeszcze parę miesięcy temu dla większości polskich kibiców Matty Cash nie był nikim wyróżniającym się spośród zawodników angielskiej Premier League. Okazało się jednak, że Cash ma mocne powiązania rodzinne z Polską, które pozwoliły mu szybko uzyskać polski paszport i otrzymać pozwolenie na grę dla naszej kadry. Do tego nie doszło by jednak, gdyby nie Cezary Kulesza, nowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Paulo Sousa mówi o nieszczęśliwym Lewandowskim. Tych słów się nie spodziewaliście, mocna historia
- Zbigniew Boniek nie chciał mnie wysłuchać. Nie w niegrzeczny sposób, po prostu nie był zachwycony pomysłem, żebym przyjechał grać dla Polski. Ale przyszedł nowy prezes, który był bardzo pomocny i chciał wszystko jak najszybciej załatwić. Podobne podejście miał też selekcjoner Paulo Sousa – zdradził Matty Cash w rozmowie z „The Guardian”.