Oyedele miał solidną pierwszą połowę
Selekcjoner nie boi się odważnych decyzji. W pierwszym składzie na starcie z Portugalią pojawił się Maximillian Oyedele, którego doświadczenie w seniorskiej piłce jest dość skromne. Niedawno trafił z Manchesteru United do Legii, gdzie się wyróżnił. W kadrze zagrał 66. minut i furory nie zrobił. Dostało mu się za ten występ. Czy nie za szybko szkoleniowiec na niego postawił w drużynie narodowej? - Uważam, że pierwszą połowę miał solidną i to mimo jednego błędu w środku, gdzie mógł przerwać akcję przy drugiej bramce - powiedział trener Michał Probierz podczas konferencji prasowej po meczu z Portugalią. - Generalnie był pod graniem, szukał grania. Tutaj odbieram go pozytywnie. Uważam, że możemy mieć zawodnika, który w przyszłości będzie grał na tej pozycji - podkreślił szkoleniowiec.
Ameyaw szukał pojedynków z rywalem
W meczu z Portugalią zadebiutował także Michael Ameyaw. Pomocnik Rakowa dał dobrą zmianę. Po wejściu na ostatni kwadrans był aktywny. W końcówce nawet upadł na polu karnym i się nie podnosił. Jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia ze strony Portugalczyka. Ameyaw marzy o tym, aby na dłużej zadomowić się w ekipie Biało-czerwonych. - Michael dał dobrą zmianę. Szukał tych pojedynków, to czego od niego wymagamy. Na pewno na plus oceniam jego debiut - wyznał trener Probierz.
Jan Bednarek o klasie i jakości Portugalii, momentach polskiej kadry. To zaważyło o sukcesie rywali