W przypadku defensorów, na których do tej pory stawiał, pełnymi meczami zaczęli sezon Serie A Paweł Dawidowicz i Sebastian Walukiewicz, dwa występy w Premier League ma też na koncie Jan Bednarek. Nie pojawił się natomiast do tej pory w angielskiej ekstraklasie Jakub Kiwior, w przypadku którego wciąż możliwy jest scenariusz odejścia z Arsenalu jeszcze w tym okienku transferowym. Początek sezonu na rodzimych boiskach stracił zupełnie – z powodu kontuzji – Bartosz Salamon.
Lepiej wyglądają natomiast perspektywy w ofensywie Biało-Czerwonych. Dobrą dyspozycję – skutkującą najpierw dubletem w meczu z Valencią, a w sobotę rozstrzygającym golem w starciu Barcelony z Athletikiem Bilbao – prezentuje Robert Lewandowski. Za jego plecami trwa zaś wyrównana i zacięta rywalizacja snajperów o pozostałe miejsca w kadrze.
Michał Probierz w składzie karabinów. Kandydaci do reprezentacyjnego składu walczą o uznanie selekcjonera
Mocno zaczął sezon Krzysztof Piątek, autor trafienia w meczu z Austrią podczas EURO 2024. Jego Basaksehir przepycha się w stronę fazy ligowej Ligi Konferencji również dzięki trafieniom Polaka. Trzy bramki zaaplikował amatorom z La Fiorita (San Marino), kolejną dołożył Gruzinom z Iberii Tbilisi, a ten bilans „poprawił” jeszcze trafieniem do siatki Alanyasporu w Süperlig. Od 10 co prawda „milczy” – w 4. rundzie kwalifikacji LK jego zespół bezbramkowo zremisował z irlandzkim St. Patrick's Athletic, a w ten weekend przełożył sobie mecz ligowy z Samsunsporem – ale o „El Pistolero” u progu sezonu można być spokojnym.
Podobnie jak o Adama Buksę, który też trafiał na EURO 2024 (z Holandią). Jego Midtjylland jest o pół kroku od fazy ligowej Ligi Mistrzów, a wkład naszego snajpera to gol w poprzedniej rundzie, w starciu z Ferencvarosem. W duńskiej Superlidze polski napastnik jest oszczędzany przez szkoleniowca. Ale jak już na boisku się pojawia, od razu trafia: tak było w meczach z Aarhus, Aalborgiem i – w sobotę – z SønderjyskE.
Dobre wieści nadchodzą też zza oceanu. Mateusz Bogusz zaprowadził Los Angeles FC do finału Leagues Cup, który rozegrany zostanie w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu. Nominalnie – ofensywny pomocnik LAFC, w swej drużynie pełni w tym sezonie rolę egzekutora i niewykluczone, że Michał Probierz umieści go na liście powołanych.
Może razem z Karolem Świderskim, który – po powrocie do Major League Soccer – nie pozwala o sobie zapomnieć. Tuż przed sześciotygodniową przerwą w tejże lidze, w swym pierwszym po wiosennym wypożyczeniu do Serie A meczu trafił do siatki rywali z Austin. Kilka godzin temu natomiast „skaleczył” też wyżej od Charlotte notowanych rywali z New York Red Bulls.
Warto też zauważyć, że trafienie na inaugurację rozgrywek ligi cypryjskiej zaliczył Karol Struski. 23-letni pomocnik, który w czerwcu zadebiutował w kadrze Michała Probierza spotkaniem z Łotwą, strzelił gola dla Arisu Limassol w wygranym 3:1 wyjazdowym spotkaniu z Karmiotissą.