Robert Lewandowski będzie mógł dzisiaj napisać piękną historię polskiej piłki nożnej i jako pierwszy Polak podnieść statuetkę dla najlepszego piłkarza globu. Szef redakcji "France Football" udzielil wywiadu "WP. SportoweFakty" w którym wypomniał kapitanowi reprezentacji Polski sytuację przed lat. Jak sam przyznał, jest w stanie wybaczyć napastnikowi Bayernu Monachium kontrowersyjną sytuację sprzed lat.
Robert Lewandowski zdenerwował się na "France Football". Szef gazety o tym nie zapomniał
Pascal Ferre doskonale pamięta sytuację z 2016 roku, kiedy to nominowany do nagrody Robert Lewandowski nazwał plebiscyt "kabaretem" po tym, jak został sklasyfikowany dopiero na 16. miejscu plebiscytu. Dziennikarz stwierdził jednak, że jest w stanie wybaczyć Lewandowskiemu tak ostrą opinię sprzed lat.
- Wybaczamy mu. Jak drobne błędy, które popełnia się w młodości. Odbieram to jako zawód z powodu zajęcia niższego miejsca. A z drugiej strony - jako potwierdzenie, jaką wagę przywiązuje do tej nagrody - mówi naczelny francuskiej gazety.
Wtopa z Robertem Lewandowskim w Paryżu w tle! Zaczepili go, aż tu nagle... Ale klops!
Aby zobaczyć zdjęcia Roberta Lewandowskiego z ceremonii odebrania "Złotego Buta", przejdź do galerii poniżej.
Ferre o grze Lewandowskiego w 2020 roku. Był wniebowzięty postawą Polaka
- To, że nie było plebiscytu, nie oznacza, że nie można docenić naprawdę znakomitego ubiegłego roku w wykonaniu Lewandowskiego. Chcieliśmy podkreślić, że Polak miał wtedy cudowny czas. Rok 2020 należał do niego. Mogę przyznać, że chcieliśmy docenić Lewandowskiego na koniec 2020 roku, dlatego, że był on dla niego absolutnie wyjątkowy. Co do tego nie ma wątpliwości - mówi redaktor naczelny "France Football" w rozmowie z "WP. Sportowe Fakty".