Nagły zwrot akcji ws. reprezentanta Polski! Bardzo możliwe, że odejdzie już zimą

Transfery Michała Karbownika i Jakuba Modera to były prawdziwe hity w letnim okienku transferowym. Angielskie Brighton & Hove Albion postanowiło kupić obu piłkarzy, a później od razu wypożyczyć do klubów, z których zostali sprowadzeni. W ten sposób klub z Premier League zakontraktował dwa młode talenty, natomiast Legia Warszawa i Lech Poznań nie musiały martwić się o nagłą utratę ważnych ogniw swoich zespołów. Za Karbownika Anglicy zapłacili 5,5 mln euro, natomiast za Jakuba Modera aż 11 mln euro, co jest rekordem Ekstraklasy.

To był PRZEŁOMOWY moment w karierze Roberta Lewandowskiego. Ta rozmowa WSZYSTKO zmieniła

Po rundzie jesiennej było niemal pewne, że Brighton będzie chciało sprowadzić Modera do siebie już zimą. Było to możliwe dzięki zapisom o możliwości skrócenia kontraktów zarówno u byłego zawodnika Lecha jak i Legii. Wychowanek „Kolejorza” trafił już do swojego nowego zespołu. Tematu skrócenia wypożyczenia Karbownika raczej nie było. Aż do teraz.

Z informacji podanych przez serwis Legia.net wynika, że Anglicy postanowili nieco zmienić swoje plany względem 19-letniego reprezentanta Polski. Nie liczą oni na jego umiejętności w rundzie wiosennej, chcą jednak, aby młody Polak ogrywał się na wyższym poziomie niż Ekstraklasa.

To będzie ostateczny CIOS dla Milika?! Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości, BRUTALNA szczerość

Brighton chce więc skrócić wypożyczenie Karbownika i od razu wysłać go na kolejne, tym razem do RSC Anderlechtu. W składzie najbardziej utytułowanego belgijskiego klubu miałby ograć się przed ostatecznym trafieniem do Brightonu. Z informacji podawanych przez Legia.net wynika, że stołeczny klub nie chce się na to zgodzić, a menedżer zawodnika, Mariusz Piekarski, robi wszystko, aby Karbownik został w Legii na kolejną rundę.

W obecnym sezonie 19-latek rozegrał w barwach stołecznego klubu 14 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Co więcej, wystąpił on także w 3 meczach reprezentacji Polski. Selekcjoner Jerzy Brzęczek pozwolił zadebiutować młodemu piłkarzowi 7 października 2020 roku w meczu towarzyskim przeciwko Finlandii.