Kilka miesięcy temu w serwisie Zrzutka.pl pojawiła się zbiórka pieniędzy na operację chorego Antka. Rodzice apelowali o pomoc, bo zabieg miał kosztować nawet półtora miliona złotych. W akcję zaangażowało się dużo znanych postaci - m.in. Artur Barciś, Hanna Lis, Katarzyna Tusk, czyli kilku z piłkarzy reprezentacji Polski. Robert Lewandowski wraz z małżonką Anną na leczenie chorego chłopca wpłacili az sto tysięcy złotych. Okazało się jednak, że było to internetowe oszustwo, a za wszystko odpowiedzialny był 23-letni Michał S., który wprost przyznał, że celem było wyłudzenie pieniędzy m.in. na spłatę długów.
W związku z tym śledczy zajmujący się całą sprawą byli zmuszeni przesłuchać poszkodowanych. A wśród nich znalazł się nie tylko Robert Lewandowski, ale też Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny, którzy podobnie jak kolega z reprezentacji przelali konkretne kwoty na pomoc chłopcu. Dlatego też na trwającym zgrupowaniu musieli złożyć zeznania przed przedstawicielami prokuratury.
- Przesłuchania miały miejsce w hotelu w Warszawie. Część z nich odbyła się przed konferencją prasową reprezentacji Polski, część po. Przesłuchani zostali Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański. Oni są pokrzywdzonymi, wpłacili pieniądze na tę akcję, tak że konieczne było ich przesłuchanie. Konkretne kwoty? Nie wypowiadamy się na ten temat - powiedziała Małgorzata Klaus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, cytowana przez serwis Onet.pl. - Mamy ustalonych wszystkich pokrzywdzonych. Trwają intensywne czynności, ponad 3000 osób zostało już przesłuchanych. Porozsyłane zostały wnioski o pomoc prawną na terenie całego kraju. Codziennie odbywa się po kilkadziesiąt przesłuchań. Chcemy jak najszybciej zakończyć postępowanie - dodała.
Zobacz: Robert i Anna Lewandowscy odwiedzili Centrum Zdrowia Dziecka. Wzruszające ZDJĘCIA
Przeczytaj: Cezary Kucharski ujawnia ile może zarobić na Lewandowskim. GIGANTYCZNE kwoty
Sprawdź: Nowe ustawienie reprezentacji Polski? Adam Nawałka potwierdził testy